Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W kamienicy na Żelaznej nie można mieszkać po wybuchu

Piotr Orzechowski
Jacek Babicz
Kamienica przy ul. Żelaznej, w której doszło w czwartek do wybuchu gazu z butli gazowej została wyłączona z użytkowania. Taką decyzję podjął dziś Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin po oględzinach stanu budynku.

Wybuch gazu przy ul. Żelaznej. Jedna osoba ranna (WIDEO)

- Zniszczenia spowodowane wybuchem były na tyle duże, że stwierdzono możliwość zawalenia się budynku. Całe piętro jest zniszczone, zawaliła się jedna ze ścian wewnętrznych. Uszkodzeniu uległ strop nad piętrem. Widoczne były pęknięcia i rysy zarówno na zewnątrz obiektu jak i wewnątrz. Wydaliśmy decyzję o wyłączeniu budynku z użytkowania wraz z obowiązkiem wykonania doraźnych robót zabezpieczających, w tym zabezpieczenie stropu - mówi Robert Lenarcik, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego miasta Lublin.

Decyzja o wyłączeniu z użytkowania obiektu została w piątek przesłana do magistratu.

- O dalszym losie tego budynku zdecyduje ekspertyza stanu technicznego budynku, która powinna być wykonana przez osobę uprawnioną na koszt właścicieli. Określi ona zakres robót budowlanych niezbędnych do wykonania celem usunięcia występujących nieprawidłowości związanych ze stanem technicznym obiektu - dodaje Lenarcik.

W feralnym budynku mieszkały cztery osoby. Przedstawiciele miasta zapewniają, że nikt nie pozostanie bez pomocy. - Dwie osoby zdecydowały się zamieszkać u członków rodziny. W piątek ze szpitala wyszła starsza kobieta i zajęli się nią przedstawiciele MOPR. Cały czas monitorujemy sytuacje z mężczyzną, który najbardziej ucierpiał w szpitalu. Jeżeli wyrazi taką wolę, to pomożemy mu - mówi Jerzy Ostrowski, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego UM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski