Władze uczelni medycznej o wieloletnim dyrektorze SPSK1: "Dalsza współpraca była niemożliwa"

Rzecznik Uniwersytetu Medycznego potwierdził w czwartek odwołanie doktora Adama Borowicza z zajmowanego stanowiska dyrektora SPSK1 w dniu 20 maja 2020 r. - Z powodu istotnych rozbieżności dotyczących kluczowych decyzji zarządczych. Dalsza współpraca nie była możliwa - poinformował Włodzimierz Matysiak, rzecznik prasowy UM.

Skąd zatem wzięły się środowe wiadomości o rezygnacji ze stanowiska przez samego dyrektora Borowicza? - Informacja o zaprzestaniu sprawowania przez doktora Adama Borowicza obowiązków dyrektora została sporządzona w dniu wczorajszym i przekazana przed zakończeniem rozmowy z rektorem UM - tłumaczy Matysiak.

Sam doktor Adam Borowicz potwierdził nam najpierw wczoraj, że to rektor wręczył mu wypowiedzenie, w którym nie ma podanego powodu.

- Byłem zaskoczony tą decyzją, zupełnie się nie spodziewałem, tym bardziej z dnia na dzień. Nie było żadnej istotnej przyczyny, która mogłaby wpłynąć na takie postępowanie - mówił w środę Borowicz.

Dzisiaj podtrzymuje swój komentarz: - Stanowisko władz uczelni jest na wysokim poziomie ogólności. Nie ma żadnych konkretnych powodów. Nie wiem o jakie "istotne rozbieżności" może chodzić. Dziwię się, bo przez 32 lata nie było żadnych rozbieżności, a nagle się pojawiły. Ja pracowałem dla szpitala i organizowałem pracę w szpitalu, co do której chyba nie było zastrzeżeń - dodaje dr n. med. Adam Borowicz.

Rzecznik uczelni podkreśla, że władze Uniwersytetu Medycznego doceniły pracę doktora Adama Borowicza na rzecz rozwoju infrastruktury szpitala klinicznego przy ul. Staszica, dając temu niejednokrotnie wyraz, również w momencie zakończenia współpracy. - Pragnę równocześnie podkreślić, że realizowana obecnie przebudowa i rozbudowa SPSK1 jest inwestycją Uniwersytetu Medycznego, i została wprowadzona do planu budżetowego dzięki wieloletnim zespołowym staraniom oraz zaangażowaniu rektorów uczelni, obecnego i poprzedniego - wyjaśnia rzecznik UM.

Adam Borowicz dwukrotnie pełnił funkcję dyrektora naczelnego SPSK1 w Lublinie. Po raz pierwszy w latach 1985 do 2001, a drugi raz od 2004 do 2020 roku. W tej przerwie był dyrektorem lubelskiego oddziału Kasy Chorych. Skończył Akademię Medyczną w Lublinie. Jest specjalistą w dziedzinie ortopedii. To również dzięki jego intensywnym staraniom szpital przy Staszica otrzymał ponad 320 mln zł na wielką rozbudowę, która właśnie jest realizowana.