Wojewoda Lech Sprawka odpowiada na pytania dziennikarzy. "W okolicach Wielkanocy spodziewamy się 20 tys. przypadków w całym kraju"

W związku z obowiązującymi ograniczeniami nie odbywają się tradycyjne konferencje prasowe. Kilka dni temu rzeczniczka wojewody poprosiła więc dziennikarzy o przesłanie mailem pytań do Lecha Sprawki. We wtorek wieczorem opublikowano dwa nagrania, w których wojewoda tłumaczy szereg wątpliwości związanych z koronawirusem.

- Zbliżamy się do najtrudniejszej sytuacji czyli dynamicznego wzrostu liczby osób zakażonych oraz liczby osób w stanie ciężkim, a także liczby przypadków śmiertelnych. Z wstępnych symulacji wynika, że w okolicach Świąt Wielkanocnych możemy się w kraju zbliżyć do około 20 tys. osób zakażonych. W naszym województwie będzie to około 2 tys. - zaczyna swoją wypowiedź Lech Sprawka. - Na tego typu skalę jesteśmy przygotowani. Gdyby okazało się, że dynamika jest większa, wtedy będziemy uruchamiali kolejne działania - dodaje.

Wojewoda tłumaczy m.in.ideę działania izolatoriów oraz wylicza, ile tzw. wymazówek (karetek, którymi ratownicy medyczni dojeżdżają do mieszkańców, od których pobierają próbki do badań) jest w regionie. Lech Sprawka odpowiada też m.in. na pytania dotyczące dystrybucji środków w ramach tarczy antykryzysowej oraz sytuacji kadrowej w lubelskich szpitalach.

Mówi też o tym, jakie warunki trzeba spełnić, żeby mieć wykonany test na koronawirusa. - Rozszerzono krąg tych osób o osoby z silnymi objawami ze strony układu oddechowego, nawet jeśli nie ma w ich przypadku podejrzenia kontaktu z osobą zakażoną - wyjaśnia Sprawka. .