Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wycieczka po ideach Oskara Hansena. Happening na osiedlu Słowackiego

PAF
Tancerka Elisabetta Consonni (na zdjęciu; skrajna prawa) i architekt Carlo Venegoni  (skrajna lewa) pokazali próbkę możliwości przed kilkoma tygodniami na Starym Mieście
Tancerka Elisabetta Consonni (na zdjęciu; skrajna prawa) i architekt Carlo Venegoni (skrajna lewa) pokazali próbkę możliwości przed kilkoma tygodniami na Starym Mieście Małgorzata Genca
Go With The Flow to włosko-polski happening łączący architekturę, taniec i muzykę.

Mamy lata 60. XX wieku. Polska. Na najwyższych szczeblach zapada decyzja: trzeba budować w sposób nowoczesny i tani. I szybszy. Tanie budownictwo obowiązuje też przypadku nowego osiedla, które ma sąsiadować z zaprojektowanym przez Feliksa Haczewskiego Mickiewiczowskim, chlubą miasta. Na projektantów wybiera się Oskara i Zofię Hansenów.

Małżeństwo ma dużo trudniejsze niż Haczewski kryteria. On tworzył mając wyznaczone ponad 30 hektarów powierzchni dla 10 tysięcy mieszkańców. Średnio: 360 osób na hektar. Hansenowie mieli do dyspozycji 17 hektarów, na których miało się osiedlić 7290 ludzi. Czyli 660 osób na hektar netto. I nie wolno zapominać, by było oszczędnie. Oskar Hansen wciela w życie swoją ideę Linearnego Systemu Ciągłego. W skrócie w LSC chodzi o podzielenie przestrzeni na różne strefy. (Hansen chciał też podzielić na strefy całą Polskę. Cztery pasma zabudowy miały ciągnąć się od wybrzeża po góry. Wzdłuż rzek, bo to zapewnia najlepszy przepływ powietrza). „Dzięki wydzielonym strefom mieszkanie na osiedlu daje poczucie bezpieczeństwa i wolności”, powie po latach lubelski architekt Bolesław Stelmach, wielki zwolennik koncepcji Hansenów.

Ale wtedy nie wszyscy byli tak zachwyceni. Filip Springer, autor książki o Hansenach „Zaczyn” twierdzi, że największe utrapienie mieli budowlańcy. Od momentu rozpoczęcia budowy osiedla w 1964 roku, aż do jej zakończenia w 1970, kierownicy robót na wizytę małżeństwa Hansenów reagowali alergicznie. Jeden z fachowców nie cierpiał architektów do tego stopnia, że podczas jednej z kłótni z nimi zjadł w złości zapalonego papierosa. To dlatego, że jak mówi Stelmach: „Dziennik budowy osiedla Słowackiego był pełen krytycznych wpisów: od złej jakości materiałów, złych elementów po złe wykończenie.”

Dziś zainteresowanie Hansenami jest coraz wyraźniejsze. Lublinianom koncepcję Linearnego Systemu Ciągłego przybliżą jutro Włosi - Elisabetta Consonni tancerka i Carlo Venegoni. Wspólnie wymyślili projekt „Go With The Flow” („Idź z prądem”), coś między wycieczką, happeningiem, a koncertem. Zaangażowali do tego cheerleaderki 50+, orkiestrę dętą, tancerzy hip-hop i artystów, którzy wykonają jedną z części „The Great Learning” kompozytora Corneliusa Cardew (premiera całego utworu odbyła się na Kodach 2013). Ten ostatni ma z Hansenami wiele wspólnego – zaangażowanie w socjalizm i społeczny wymiar twórczości. Aż dziw, że ich idee spotykają się dopiero po śmierci twórców.

Wystarczy zestawić dwa cytaty: „LSC istnieje po to, by zbliżyć człowieka do człowieka, umożliwić mu wolny wybór sposobu życia” (to Hansen) i „Cardew zawsze pamiętał o moralnym wymiarze muzyki jako wyrazu relacji międzyludzkich” (to John Tilbury o Corneliusie Cardew).

Żeby zaś całość zamknąć ładną klamrą – oprowadzać będzie Bolesław Stelmach.

Go With The Flow, osiedle Słowackiego, przy targu, sobota, godz. 12.00, wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski