Zakłady Azotowe Puławy u progu prywatyzacji. Kto następny?

Niespełna dwa tygodnie temu Synthos ogłosił, że chce skupić wszystkie akcje puławskich Azotów. Zapisy będą przyjmowane od 9 lipca do 7 sierpnia 2012 r. Przez pierwszych 11 dni spółka Synthos zapłaci za każdą akcję 102,5 zł. Później - do końca trwania wezwania - 98,77 zł.

- Naszym celem jest stworzenie silnej, polskiej grupy kapitałowej w przemyśle chemicznym - mówi Tomasz Kalwat, prezes Synthosu.

Puławskie Azoty wciąż analizują warunki wezwania. Oficjalne stanowisko zarządu ma być ogłoszone 6 lipca. Dwa tygodnie później mamy się dowiedzieć, jaką decyzję w tej sprawie podjął resort skarbu. - Wiele wskazuje jednak na to, że spółce uda się skupić wszystkie akcje - komentował Robert Wolanin, dyrektor Domu Maklerskiego IDM SA. W jego opinii będzie to dobry sygnał dla rynku. - Z połączenia dwóch spółek powstałby jeden, silniejszy organizm. To korzystne w czasach kryzysu - tłumaczy.

Przejęciu sprzeciwiają się jednak związki zawodowe działające w spółce. Ich zdaniem, zaproponowana cena nie odzwierciedla rzeczywistej wartości firmy. Obawiają się też m.in., że po przejęciu "Puław" Synthos będzie redukować zatrudnienie.

28 czerwca przedstawiciele Synthosu spotkali się ze związkowcami. Następne rozmowy zaplanowano na drugą połowę lipca. Kontrofertę dla propozycji Synthosu złożyła Spółka Pracownicza Chemia-Puławy. Firma chce kupić udziały skarbu państwa.

Synthos jest jednym z największych producentów surowców chemicznych w Polsce. Spółkę kontroluje Michał Sołowow, trzeci na liście najbogatszych Polaków według tygodnika "Wprost".

Tempa nabiera też prywatyzacja Fabryki Łożysk Tocznych w Kraśniku. - Dziś upływa termin składania ofert od potencjalnych inwestorów zainteresowanych przejęciem spółki - poinformował nas w czwartek Grzegorz Jasiński, prezes zarządu FŁT.

W ostatnich miesiącach mówiło się, że spółką interesuje się inwestor z Chin - Tri-Ring Group Corporation of China. - Rzeczywiście delegacja z Chin odwiedziła nasz zakład w kwietniu tego roku - potwierdza Jasiński.

Proces prywatyzacji FŁT koordynuje Agencja Rozwoju Przemysłu. - Po zakończeniu przyjmowania ofert zamierzamy przeprowadzić negocjacje z potencjalnymi inwestorami - zapowiada Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzeczniczka ARP.

Resort skarbu chętnie sprzeda też m.in. PKS Puławy. Przedsiębiorstwo, tak jak wielu państwowych przewoźników, ma poważne problemy finansowe. Firma może jednak liczyć na wsparcie z budżetu państwa, które ma pomóc w restrukturyzacji.

W tym i przyszłym roku resort skarbu chce sprzedać udziały łącznie w 300 spółkach z całej Polski.

Ostatnie duże prywatyzacje w naszym województwie dotyczyły PZL Świdnik (przejęty przez AgustaWestland) i kopalni LW Bogdanka (kupiona przez otwarte fundusze emerytalne).

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski