20 lat Letniej Akademii Filmowej. Z sercem do kina, z dala od zgiełku

Piotr Kotowski, rektor i założyciel LAF, wspomina: - Dawno temu wybrałem się na Morawy na festiwal filmowy, gdzie spodobała mi się formuła studiowania kina w rożnych aspektach, kontekstach, także historycznych - od klasyków po filmy współczesne. Wydawało mi się, choć imprez filmowych było sporo, że czegoś takiego w Polsce nie ma i byłoby warto takie wydarzenie przeszczepić. Kazimierz był już zajęty, pozostawało ruszyć na wyprawę po regionie.

Tak trafił do Zwierzyńca, spokojnego miasteczka na Roztoczu. Było tam stare, nieczynne kino, szczęśliwie z ocalałymi fotelami. Jeszcze tylko rozmowa z burmistrzem Janem Skibą, a trwała ona kwadrans, i tak zaczęło się życie Letniej Akademii Filmowej.

Po latach Piotr Kotowski podkreśla, że przyszedł czas na zwrot i przekazanie pałeczki następcom. Od ubiegłego roku organizatorem imprezy jest Fundacja Filmowa Warszawa z siedzibą w Lublinie.

Choć LAF przeszła zmiany organizacyjne, nie oznacza to, że mocno zmieni się formuła: przypominanie pereł kinematografii, niekomercyjne filmy znane koneserom, także przedpremiery - wszystko to pozostanie.

Jak i to, że filmowy Zwierzyniec konsekwentnie unika słowa „festiwal”, bo nikt się przecież o nic nie ściga, nie ma wygranych i przegranych, a najważniejsze jest kino.

Tegoroczny program będzie bogaty. - Zapraszamy na 23 cykle filmowe, ponad trzysta projekcji, z czego jest około siedemdziesiąt premier. Bardzo dobre kino, kino polskie i rozmowy po projekcji wymiar edukacyjny, spotkania z filmami, niebanalne cykle filmowe to wizytówka LAF - mówi Jolanta Prochowicz, szefowa biura organizacyjnego.

Przykładem jest cykl „Bracia” o filmowym, nieraz trudnym, braterstwie czy „Ulice pamięci”, będące spojrzeniem na miasto, mikrokosmos ludzi, ich emocji i dramatów. Spotkamy w Zwierzyńcu Janusza Kondratiuka, Katarzynę Figurę czy Xawerego Żuławskiego, którego głośną „Mowę ptaków” - ze scenariuszem napisanym przez jego ojca, Andrzeja Żuławskiego - obejrzymy na LAF.

Na otwarciu zobaczymy zaś komedię kryminalną Szymona Jakubowskiego „Na bank się uda” o trzech starszych panach, którzy postanawiają napaść na bank. Przedsmak LAF stanowi „Głos pana” Györgya Pálfiego na podstawie powieści Lema. Pokaz odbędzie się w piątek o godz. 19.00 w Centrum Spotkania Kultur.

Letnia Akademia Filmowa w Zwierzyńcu, 9-18 sierpnia, karnety 200 zł