Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Lisowska z CSK odpiera zarzuty swojego szefa. „Nękanie i dyskryminacja"

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Archiwum
Szefowa marketingu i lider związkowców w Centrum Spotkania Kultur punktuje niedawną konferencję prasową swojego przełożonego Marka Krakowskiego. Przekonuje, że wszystkie umowy były podpisywane zgodnie z prawem a atmosfera w pracy jest fatalna.

Kilka dni temu tymczasowy dyrektor CSK na konferencji prasowej wyliczał szereg nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w Centrum. Obarczał za to była dyrekcję.

Jeszcze tego samego dnia były szef CSK Piotr Franaszek zagroził Krakowskiemu sądem. Tak samo jak firma Meidalny24, której nazwa też padała z ust Krakowskiego.

CZYTAJ TEŻ: Nowy dyrektor CSK przedstawia wyniki audytu. Wytyka poprzednikowi, że stworzył „prywatny folwark" i zabrał lodówkę i fotel kinowy

Dyrektor mówił też o Annie Lisowskiej, kierowniczce marketingu w CSK i szefowej działającego tam związku zawodowego. Teraz Lisowska (prywatnie synowa radnej wojewódzkiej PO) zabrała głos.

Tłumaczy np. że umowa zawarta z Medialny24 na wynajem billboardów reklamowych była korzystna (400 zł netto za jeden) a wcześniej przeprowadzono rozeznanie rynkowe i zbadano oferty trzech firm.

- W dniu 9 kwietnia 2019 r. o trzymałam pismo od Pana p.o. Dyrektora Marka Krakowskiego, (podczas wręczania pisma padły z ust Pana Dyrektora słowa „trochę ponękamy”), w odpowiedzi na pismo przekazałam dokumentację dotyczącą rozeznania rynku, jak również wyjaśniłam, iż obie umowy były konsultowane z działem organizacyjno - prawnym CSK – stale współpracującym z tym działem adwokatem, który parafował obie umowy pod kątem formalno - prawnym - ujawnia Lisowska.

WIĘCEJ: Nowy szef Centrum Spotkania Kultur w ogniu pytań

Lisowska dodaje też, że Miedialny24 prowadząc akcje promocyjne dla CSK co miesiąc rozliczał się z takich działań.

Krakowski zarzucił też, że CSK zapłaciło za postawienie w województwie standów reklamowych, ale niewiele osób je widziało, a w Centrum jest tylko jedno zdjęcie takiej ekspozycji.

W tej sprawie podwładna Krakowskiego wylicza, że standy były w m.in. Lubartowie, Niedrzwicy Dużej, Piaskach czy Janowcu.

- Dodatkowo w miejscach, w których uzyskano zgody zarządcy nieruchomości przedłużono ekspozycję nawet o kolejne dwa miesiące - zaznacza Lisowska.

Przypomnijmy, że teraz dla CSK pracuje inna firma agencja VIP, która ma zadbać o promocję Centrum w mediach branżowych jak TVP Kultura. Umowa z VIP-em została podpisana do końca roku a miesięcznie firma będzie otrzymywała 4 - 5 tys. zł brutto.

CZYTAJ TEŻ: Krzysztof Grabczuk z PO o szefie CSK: Nie nadaje się do tej funkcji

Pracownica CSK jednak wytyka: - Zapytam o zasadność reklam, w których koszt 1 spotu to ponad 500 zł? Poza tym dotychczas wszelkie kampanie reklamowe po wcześniejszej akceptacji ze strony Dyrekcji zlecali pracownicy i nie było potrzeby wynajmowania do tego dodatkowej firmy zewnętrznej. Rodzi się pytanie o celowość tej umowy?

Lisowska narzeka też na zwyczaje i warunki panujące teraz w CSK. Jej zdaniem konferencja Krakowskiego jest dowodem na nękanie jej.

- Wszystkie spotkania z moją osobą jako przewodniczącą jednego ze związków zawodowych przebiegały w atmosferze zastraszenia, w towarzystwie prawników. W trakcie tych spotkań p.o. Dyrektora atakował personalnie pracowników, padały insynuacje o „lewe” zwolnienia lekarskie, które pan p.o. Dyrektora podał do kontroli ZUS, jednakże przeprowadzone kontrole stwierdziły ich całkowitą zasadność. Pracownicy są zestresowani, zmęczeni sytuacją ciągłej niepewności, co niewątpliwie wpływa również na ich stan fizyczny i większą skłonność do zachorowań - czytamy w piśmie szefowej związku zawodowego i dalej:

- Premiowanie jest przez pana p.o. Dyrektora pisanie donosów na współpracowników, niestety niewiele mających wspólnego z prawdą. A w momencie kiedy jakaś grupa osób odważyła się napisać takowy na pana Dyrektora mamy odwet, kolejne manipulowanie faktami i zastraszanie.

CSK w Lublinie nie chce rzeźby „Drzewo" Jarosława Koziary. P...

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski