Autorski przegląd tygodnia (11 - 17 stycznia)

Piątek: Bez złego słowa
Pojawiła się nadzieja na ożywienie produkcji aut w Lublinie. Aż chciałoby się napisać kilka jadowitych słów na temat realności tej wizji. Jednak od chęci szydzenia i nabijania się znacznie silniejsza jest świadomość naszej lubelskiej bryndzy. Żyjemy w mieście, z którego poznikało tyle firm i fabryk, że szansa, nawet taka patykiem na wodzie pisana, sprawia, że chciałoby się, żeby politykom się udało.

Sobota Znowu o gospodarce
Są tacy, którzy próbują przeszczepić na nasz teren sprawdzone włoskie wzorce rodzinnego biznesu. Zgadniecie Państwo, kto im podstawia nogi? Oczywiście państwo i to rękami policji, która zatrzymała dwóch braci i ich rodziców pod zarzutem licznych oszustw. Ponoć rodzina zaczęła zarabiać w ten sposób jeszcze w 2004 r. Historia ta, pomimo smętnego zakończenia, tchnie nieco optymizmem. Zaprzecza tezie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na fotografii. Na przestępstwach też można nieźle się ustawić.

Poniedziałek: Dla naszego dobra
Lubelskie urzędy wypowiedziały bezwzględną walkę bezrobociu i w minionym roku zatrudniły dodatkowo 137 osób. To dobra wiadomość. Oto kolejny optymistyczny news. W tym roku urzędy także będą zatrudniać kolejne osoby. I tylko ta wredna opozycja nie widzi tego dobra, jakie spływa na nasze miasto i region i tylko krytykuje rządzących.

Wtorek: Nie zabijajcie nas!
Mbank uśmierca ludzi. Na szczęście tylko korespondencyjnie. Jedna z klientek dostała list, z którego wynikało, że pani nie żyje. To musi być dziwne uczucie. Otworzyć kopertę i dowiedzieć się o własnym zgonie. A gdzie jasny tunel, gdzie anielskie śpiewy oraz uśmiechnięci dawno odeszli członkowie rodziny, że o anielskich bramach nie wspomnę!

Środa: Biały immunitet
Chcesz zostawić auto w lubelskiej strefie płatnego parkowania? Wykup bilet albo... licz na solidne opady śniegu, które do reszty zasłonią szybę. Okazało się, że kontrolujący nie mogą zgarnąć z szyby śniegu i sprawdzić, czy mamy bilet. Wspaniałe. Tylko czekać, jak na ulicę powrócą "dzicy" parkingowi i za niewielkie pieniądze będą oferować maskowanie samochodów śniegiem i lodem... przez cały rok.

Czwartek: Błyskotliwie o stadionie
Fundacja Wolność i Odpowiedzialność dokonała przełomowego odkrycia. Ustaliła, że Lublin buduje stadion. Co więcej ustaliła, że ta budowa jest nam obecnie niepotrzebna i jest marnowaniem pieniędzy. Napisałbym coś więcej, ale jestem pod wrażeniem refleksu i spostrzegawczości fundacji.