Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chłopcy i zabawki

Maciej Wijatkowski
Mężczyzna dojrzewa do piątego roku życia, potem już tylko rośnie. To nie tylko seksistowski (tak, drogie panie!) dowcip, ale również zachęta do krytycznego spojrzenia na "wyrośniętych chłopaczków". Kiedy prezesi mniejszych lub większych firm w weekendy radośnie przesiadają się na wielkie motocykle, palą wygrane na aukcji najdroższe cygara lub uczą się latać samolotem, wszystko jest w porządku. Może z wyjątkiem przypadków tych prostaków, którzy quadami rozorali już część polskich gór.

Poziom i rozmach zabawy zależą od stanu rozumu, posiadania i wpływów. Jeśli chłopcy bawią się za swoje i nie dokuczają innym - ich to sprawa. Jeśli jednak do swoich gier włączają naród, zaczyna być średnio. Podobno najciekawszą formą zabawy jest władza. Moją uwagę na problem zwrócił po raz pierwszy przypadek Adasia Michnika i jego gry z komisją "rywinowską". Kiedy komisja nie chciała bawić się tak jak on, pozbierał zabawki i naburmuszony chciał opuścić podwórko. Komisja uprosiła, żeby został, ale szacunek do niego tego nie usłyszał, bo zniknął bezpowrotnie. Kolejny chłopiec - Tadzio Rydzyk od lat bawi się z państwem w kotka i myszkę i zadziwiająco dobrze mu idzie. Pewnie ma za plecami mocnych kolegów, którzy dadzą państwu po buzi, gdyby chciało się wtrącić.

Ostatnio najpopularniejszym harcownikiem jest Januszek Palikot. Zarobił sporo, ale sama kasa to nuda. Dla zabawy wybrał prezydenta sporego miasta i sam dał się wybrać na posła. Okazało się, że prezydent sobie nie radzi, a w Sejmie trzeba pracować. To przestało Januszka bawić, mimo kilku prób rozkręcenia imprezy. Zabawki zostawił kolegom (stać go), a sam ruszył dalej. O tych, którzy go wybrali, nie pamiętał, bo i o czym.

W tych zabawach nie fascynuje mnie ich rozmach - to raczej źle świadczy o tych, którzy dają się wciągnąć. Zastanawia mnie chłopięca niefrasobliwość. Psotnicy muszą pamiętać, że w każdej chwili może nadejść ktoś, kto da po tyłku i zakończy zabawę. Im bardziej huczną, tym boleśniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski