Z pola widzenia, z ekranów telewizyjnych i smartfonów, zniknęli szarzy, nierzadko ciężko pracujący duchowni (oczywiście także siostry zakonne) na rzecz swoich wspólnot, udzielający się w hospicjach czy wyjeżdżający na misje do krajów mało przyjaznych dla chrześcijan.
I nie chodzi tu o to, by wybielać tzw. przestępców w sutannach, ale by trzymać miarę. W tym kontekście zapomnieliśmy albo nie chcemy pamiętać także o tym, że polscy księża mają ogromny wkład w to, że dzisiaj żyjemy w wolnym kraju, że wielu z nich oddało za to największą ofiarę. Jeszcze w 1989 roku, który uznajemy za tak przełomowy w naszych współczesnych dziejach, doszło do kilku zabójstw duchownych zaangażowanych w działalność opozycyjną w czasach PRL, o które podejrzewana była SB.
Mowa o księdzu Stefanie Niedzielaku, proboszczu z warszawskich Powązek. W styczniu tego roku ten duchowny został pobity, a później nieznani sprawcy złamali mu kark. Także w styczniu 1989 r. na białostockiej plebanii znaleziono zwłoki ks. Stanisława Suchowolca. Powód? Zatrucie czadem. W lipcu w Krynicy Morskiej na dworcu PKS ujawniono ciało ks. Sylwestra Zycha. Oficjalną przyczyną śmierci było przedawkowanie alkoholu. Ten duchowny od wielu lat był abstynentem. Ku pamięci.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?