Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drewniana klatka schodowa kamienicy na ul. Lubartowskiej. Czy zagraża mieszkańcom?

Anna Paszkowska
Anna Paszkowska
Mieszkańcy chcieliby zapomnieć o pożarze, który wybuchł w ich kamienicy w maju. Problem w tym, że klatka schodowa, która zajęła się ogniem, nadal nie została wyremontowana. Czy zagraża to bezpieczeństwu mieszkańców Lubartowskiej?

Pożar w kamienicy przy ul. Lubartowskiej 39 był w maju. Na miejscu pojawiła się straż pożarna, a cała akcja szybko się zakończyła. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Zniszczona została klatka schodowa, gdzie wybuchł ogień.

O sprawie poinformował nas Czytelnik Piotr (imię zostało zmienione).

- Duży problem stanowi właśnie ten pożar, który nadpalił schody i ich konstrukcję. W każdej chwili mogą się zawalić podczas wchodzenia - napisał w liście.

Miesiące mijają, a sytuacja się nie zmienia.

- Do tej pory nie został przeprowadzony remont nadpalonych drewnianych schodów i ściany - narzeka mieszkaniec.

Czy klatka schodowa doczeka się remontu?

- Obecnie trwa procedura likwidacji szkody. Ekspert z firmy ubezpieczeniowej, zaraz po tym zdarzeniu, obejrzał klatkę schodową. Nie było z jego strony informacji o tym, że stan schodów zagraża bezpieczeństwu. Pożar został spowodowany przez lokatorów - zapaliły się śmieci, które były niewłaściwie wrzucane przez lokatorów. Mieszkańcy rozpoczęli akcję gaśniczą, na miejscu zdarzenia byli też strażacy, którzy dogasili ogień - wyjaśnił Jacek Butrym, właściciel kamienicy przy ul. Lubartowskiej.

Szkody po pożarze są widoczne i cały czas przypominają o ciężkim poranku, kiedy ogień obudził mieszkańców. Właściciel kamienicy wyremontuje uszkodzone przez ogień miejsce.

- Klatka schodowa została zdewastowana podczas pożaru. Ściany były wyłożone plastikową boazerią, która pod wpływem temperatury zaczęła się wyginać, dlatego też została zdjęta. Dopóki procedury likwidacji szkody nie zostaną zakończone, na razie nie mogę nic naprawiać. Kiedy zostanie wypłacone odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej, to zostanie ono przeznaczone na remont klatki schodowej, która tego wymaga. To będzie na pewno zrobione. Nie mogę wypowiedzieć się czy klatka stanowi zagrożenie, ponieważ nie jestem osobą kompetentną. Natomiast otrzymałem informacje od specjalistów w tej materii i podpieram się opinią rzeczoznawcy ubezpieczeniowego, który był na miejscu i nie zauważył niebezpieczeństwa. Warto zaznaczyć, że nikt też nie zgłaszał, że boi się z niej korzystać z klatki schodowej, nikt z lokatorów nie zwrócił się do mnie w sprawie remontu, nikogo to nie interesowało - podkreślił Butrym.

Drewniane zadymione schody mogą kojarzyć się z brakiem ich stabilności. Czy zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców? Sprawą zajął się Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin. Inspektorzy zjawili się na miejscu i sprawdzili klatkę schodową i nie wydali decyzji, która miałaby wyłączyć ciąg komunikacyjny lub nakazać niezwłoczny remont.

- Klatka schodowa nie zagraża bezpieczeństwu, natomiast zażądaliśmy przeglądów całego budynku, żeby się w tym temacie upewnić. Nie wydaliśmy żadnej decyzji administracyjnej, a to znaczy, że klatka nie zagraża bezpieczeństwu osób przebywających w tym budynku - przekazał Paweł Kwiecień, rzecznik nadzoru budowlanego.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski