- Część materiałów już miałam, a część kupiłam z własnych pieniędzy. To mój sposób, żeby dołożyć małą cegiełkę do pomocy – mówi pani Ewelina. Maseczki zrobione przez nią wyróżniają się niesamowitymi wzorami. Są wśród nich flamingi czy łowickie kwiaty, a będzie ich jeszcze więcej. Dobór takich materiałów ma jeden cel: ,,Trzeba rozweselić buzie tym małym gestem. Chcę, żeby wzory cieszyły oko”.
Już kilka z nich trafiło do szpitala przy ul. Jaczewskiego. Służby medyczne pochwaliły się zdjęciami, na których widać, jak pięknie się prezentują. Jak wiadomo, wszędzie brakuje maseczek ochronnych.
- Pomoc zaproponowałam mojej koleżance, która pracuje w szpitalu przy ul. Jaczewskiego. Zaraz po niej zgłosiły się kolejne osoby ze służb medycznych: pielęgniarki, ratownicy medyczni, aptekarki czy inne klientki. Ofiarowałam już 100 maseczek – mówi pani Ewelina.
Na razie fryzjerka sama szyje maseczki, ale zapowiada, że wkrótce dołączą do niej inne kobiety, które chętnie pomogą. Wzory na jej maseczkach na pewno poprawiają nie tylko humor służbom medycznym, ale również samym pacjentom.
- Wirusolog: "Szczytu zachorowań spodziewamy się 11 kwietnia"
- Prezydent Żuk w obliczu epidemii: Apeluję o odpowiedzialność
- Teatr Muzyczny szyje maseczki dla policjantów i szpitala
- Egzaminy i matury próbne on-line. Jak będą wyglądać?
- Areszt dla 27-latka, który nakaszlał na sąsiadkę
- Psycholog o koronawirusie: Nie będziemy takimi samymi ludźmi

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?