Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Chełm. Mieszkańcy nie chcą zmiany granic. Swój sprzeciw wyrazili w konsultacjach społecznych

Jolanta Masiewicz
Jolanta Masiewicz
Jolanta Masiewicz/archiwum
Znane są wyniki konsultacji społecznych, jakie odbyły się w gminie Chełm w sprawie zmiany granic administracyjnych gminy i miasta. Ponad 97 proc. mieszkańców biorących udział w konsultacjach jest przeciwnych zmianom.

Pytanie w ankiecie brzmiało: „Czy jest Pani/Pan za zmianą granic pomiędzy miastem Chełm i gminą Chełm polegającej na wyłączeniu z gminy Chełm części obszarów obrębów ewidencyjnych: Depułtycze Królewskie, Koza-Gotówka, Pokrówka, Rudka i Srebrzyszcze i włączeniu ich do miasta Chełm?"

Spośród 11 793 mieszkańców gminy Chełm uprawnionych do konsultacji, udział w nich wzięło 2 986 osób, co stanowi 25,32 proc. wszystkich uprawnionych.

Po zliczeniu głosów okazało się, że 2 856 osób, a więc 97,38 proc. biorących udział w konsultacjach, opowiedziało się przeciwko zmianie granic gminy. Za było tylko 59 osób, a 18 wstrzymało się od głosu. W 53 przypadkach ankiety były nieważne.

Jak informuje sekretarz gminy Chełm, ankiety były dostępne w 27 punktach konsultacyjnych, zlokalizowanych w każdej z miejscowości, a także u sołtysów oraz w Urzędzie Gminy. Zdaniem sekretarza wynik konsultacji nie jest zły. Istotny jest fakt, że biorący w nich udział mieszkańcy są zdecydowanie przeciwni okrojeniu gminy, chociaż ta zawarła z miastem porozumienie w tej sprawie.

Z konsultacji zadowolona jest również Katarzyna Lewandowska mieszkanka gminy Chełm, jedna z uczestniczek protestu.

- Biorąc pod uwagę, że konsultacje w naszej gminie trwały tylko 3 dni to i tak wynik jest dobry. Mieszkańcy podczas konsultacji zdecydowanie opowiedzieli się przeciw zmianom granic gminy i to jest najważniejsze. Część mieszkańców nie wzięła w nich udziału ponieważ sądzili, że po zawarciu porozumienia i tak to nic nie zmieni - mówi Katarzyna Lewandowska.

Przypomnijmy, że od września trwały głośne protesty związane z poszerzeniem granic miasta Chełm kosztem gminy Chełm. Prezydent Jakub Banaszek zabiegał o to, aby około 20 proc. terenów gminy - osiem sołectw- włączyć do miasta. Podkreślał, że miasto potrzebuje terenów inwestycyjnych pod Euro-Park. Dzięki temu nastąpiłby rozwój nie tylko miasta, ale całego regionu.

Plany te spowodowały sprzeciw mieszkańców gminy Chełm. W Chełmie odbyły się liczne protesty, była także manifestacja w Lublinie. Ostatecznie, po wizycie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, wójt gminy i prezydent Chełma zawarli porozumienie, w ramach którego uzgodniono, że do miasta zostaną włączone tereny potencjalnie inwestycyjne, które są jednak niezamieszkałe i zlokalizowane w miejscowościach Depułtycze Królewskie, Pokrówka, Koza-Gotówka, Srebrzyszcze i Rudka.

Samorządy wystąpiły do MSWiA o korektę wrześniowego wniosku złożonego przez prezydenta Chełma w sprawie poszerzenia granic miasta. Ministerstwo zaakceptowało korektę uwzględniającą zmiany, które znalazły się w porozumieniu zawartym przez wójta gminy Chełm oraz prezydenta miasta. Po zakończeniu konsultacji społecznych w gminie Chełm oraz w mieście Chełm, które trwają jeszcze do 7 grudnia, decyzję w sprawie zmiany granic miasta i gminy podejmie Rada Ministrów.

Chociaż konsultacje społeczne nie mają większego wpływu na decyzję w tej sprawie, mieszkańcy gminy Chełm liczą jednak, że ich głos będzie brany pod uwagę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski