Ile zła musi się kryć w tych uśmiechach, ile krzywdy mogłyby wyrządzić przypadkowym przechodniom, jakie zasiałyby zgorszenie, że dzieciom na ich widok trzeba by było zakrywać oczy, jakie straty materialne mógłby ponieść Lublin, gdyby ta horda przeszła główną ulicą pięknie odnowionego miasta. Strach pomyśleć.
A ile pieniędzy poszłoby na policyjną ochronę wielce prawdopodobnej zadymy? I kogo trzeba by było chronić: uczestników marszu, kontrmarszu czy może przechodniów? Całe więc szczęście, że ten marsz równości (a może nierówności) się nie odbędzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?