Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Idziemy po zwycięstwo”. PiS chce odbić lubelski ratusz z rąk PO

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Na co najmniej 16 mandatów, czyli bezwzględną większość liczy PiS w nowej kadencji w Radzie Miasta Lublin. – Idziemy po zwycięstwo – twierdzi Robert Derewenda, kandydat PiS na prezydenta Lublina.

- Listy Prawa i Sprawiedliwości zostały zarejestrowane – poinformował w czwartek (29 lutego) Robert Derewenda, kandydat PiS na prezydenta Lublina podczas konferencji prasowej przed lubelskim ratuszem. I dodał: - Działamy bardzo sprawnie mamy doskonale zorganizowany zespół, chcemy, aby Lublin mógł liczyć na zamiany. Mieszkańcy Lublina zasługują na zmiany, na nowe otwarcie.

PiS nie przedstawił programu wyborczego.

- Nie pytajcie nas dzisiaj państwo o całość, bo nie da się wszystkiego streścić w dwóch zdaniach. Mamy ponad miesiąc kompanii i wykorzystamy ten czas najlepiej jak się da – mówił do dziennikarzy Tomasz Pitucha, miejski radny i „jedynka” listy PiS w okręgu nr 6 (Abramowice, Dziesiąta, Głusk, Kośminek, Wrotków, Zemborzyce).

- Układamy program dla Lublina. Idziemy po zwycięstwo – sekundował Derewenda. I dodał: - Żebyśmy mogli zwyciężyć potrzebujemy co najmniej 16 mandatów to proste. Ale czemu mamy się ograniczać do 16?

Rada Miasta Lublin składa się z 31 osób. Bezwzględna większość, która pozwala samodzielnie rządzić wynosi 16. Derewenda odniósł się też do tego, że Krzysztof Żuk, walczący o reelekcję prezydent Lublina nie przedstawił jeszcze list kandydatów ze swoje koalicyjnego komitetu.

- Nie interesują nas utarczki, spory tych, którzy do tej pory nie potrafią się dogadać. Nas interesuje Lublin i przede wszystkim praca dla mieszkańców. Dlatego wychodzimy na dzielnice rozmawiamy z mieszkańcami, organizujemy spotkania.

Działacze PiS przypominali, że od 18 lat Lublinem rządzą prezydenci z Platformy Obywatelskiej: Adam Wasilewski (2006-2010) a od 2010 r. – Krzysztof Żuk.

- Trzeba spojrzeć na Lublin na nowo – przekonywał Pitucha. I wskazywał: - Wystarczy spojrzeć jaki jest stan naszych dróg. To co kiedyś było atutem prezydenta obecnie rządzącego jest teraz symptomem pewnej porażki. To są drogi po jakich musimy jeździć. Propaganda sukcesu to nie wszystko.

Kandydaci PiS mówili m.in. o największej w ostatnich latach inwestycji Lublina czyli budowie nowego dworca autobusowego.

– Jesteśmy zadowoleni, że dworzec powstał w dużej mierze z pieniędzy, które miasto otrzymało z Urzędu Marszałkowskiego – mówił Derewenda.

Budowa dworca wraz z przebudową infrastruktury drogowej wokół niego pochłonęła prawie 340 mln zł. Inwestycja otrzymała dofinansowanie z funduszy unijnych w wysokości 197 mln zł. Dysponentem unijnych pieniędzy jest Urząd Marszałkowski, który jest w rękach PiS.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski