- Od 40 lat mieszkam w Lublinie i nigdy nie byłem zameldowany w województwie opolskim - mówi wojskowy. Nasz rozmówca jest pod stałą opieką kardiologów ze szpitala wojskowego w Lublinie, którzy już kilka razy wysyłali go do szpitali uzdrowiskowych. - Kilka razy kierowany byłem przez lubelski NFZ - zaznacza pan Mazur.
Tym bardziej zaskoczyło go, kiedy fundusz w tym roku uznał, że nie jest on ubezpieczonym oddziału NFZ w Lublinie. - Najpierw się zdenerwowałem, a potem zacząłem się śmiać, gdy dostałem pismo od naszych urzędników, że nie mogą rozpatrzyć podania o skierowanie mnie do sanatorium, ponieważ z ich bazy danych wynika, że mieszkam w woj. opolskim. I tam też została przekazana moja dokumentacja - opowiada emeryt i na dowód pokazuje dokument z NFZ w Lublinie.
Tam czarno na białym jest napisane, że Centralny Rejestr Ubezpieczonych wykazał, iż pan Stanisław mieszka w jednym z miasteczek Opolszczyzny.
Nawet w wykazach komputerowych może się zdarzyć pomyłka. Wojskowy nie jest jednak w stanie pojąć, dlaczego urzędnik NFZ w Lublinie tego nie spostrzegł. - Nie składałem podania po raz pierwszy. Można powiedzieć, że z uwagi na zły stan zdrowia jestem stałym klientem NFZ. Dlaczego błędna informacja z komputera nikomu nie wydała się dziwna - zastanawia się Stanisław Mazur.
NFZ w Lublinie wysłał drogą oficjalną dokumenty pana Stanisława do opolskiego oddziału funduszu. Ten na początku października odesłał je z powrotem do Lublina, informując, że do rozpatrzenia podania Stanisława Mazura właściwy jest... oddział w Lublinie.
Ustalenie tego faktu zajęło funduszowi prawie dwa miesiące. Tymczasem do sanatoriów są kolejki. - Moje podanie powinno "stać" w kolejce od sierpnia, nie od października - uważa pan Stanisław. Gdy dostał z Opola pismo, poszedł z nim do biura NFZ przy ul. Koryznowej w Lublinie. Fundusz uznał, że w ramach rekompensaty wojskowemu należy się przeskoczenie kolejki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?