Koniec remontu linii kolejowej na Podkarpacie. Pociągiem szybciej dojedziemy do Stalowej Woli i dalej

Sławomir Skomra
Zakończyły się już prace modernizacyjne, nie będzie już przesiadek, a pociągi pojadą szybciej
Zakończyły się już prace modernizacyjne, nie będzie już przesiadek, a pociągi pojadą szybciej Łukasz Kaczanowski/archiwum
Zakończyły się już prace modernizacyjne na linii kolejowej nr 68. To oznacza krótszą podróż z Lublina na Podkarpacie.

- Na zmodernizowaną linię między Zaklikowem a Stalową Wolą Rozwadowem w piątek, 11 października wrócą pociągi regionalne - poinformowała spółka PKP Polskie Linie Kolejowe. A to oznacza, że skończy się czas przesiadek do komunikacji zastępczej.

PKP ma jeszcze jedną informację dla pasażerów: - Czas podróży ze stolicy Lubelszczyzny na Podkarpacie skróci się o około 15 minut, z 1 godz. 55 minut do 1 godz. 40 minut.

Jest to możliwe dzięki temu, że na trasie Lublin – Stalowa Wola Rozwadów zmodernizowano 105 km toru oraz 60 nowych rozjazdów. Dla elektryfikacji ustawiono ponad 1800 słupów sieci trakcyjnej.

Trwa jeszcze budowa pięciu nowych podstacji trakcyjnych w Lublinie, Niedrzwicy, Pułankowicach, Polichnie i Zaklikowie. Zakończono remont podstacji w Stalowej Woli Rozwadowie. Przebudowano 70 obiektów inżynieryjnych oraz 75 przejazdów kolejowo - drogowych. Dodatkowo zmodernizowano 16 stacji i przystanków a w budowie są jeszcze dwa dodatkowe przystanki: Zaklików Miasto i Stalowa Wola Charzewice.

- Na odcinku Zaklików – Stalowa Wola Rozwadów zmodernizowano już 22 km torów oraz 14 rozjazdów - dodawała PKP PLK i dalej wyliczała, że strategicznym elementem inwestycji był most na Sanie. - W ramach prac na odcinku Zaklików – Stalowa Wola Rozwadów wyremontowano 300-metrowy trójprzęsłowy most kolejowy na Sanie w Kępie Rzeczyckiej. Wzmocnione zostały stalowe przęsła kratownicowe oraz betonowe podpory. Ułożono nowe szyny i podkłady. Postępuje montaż sieci trakcyjnej. Remont przeprawy zapewni bezpieczniejszy przejazd większej liczby składów. Po elektryfikacji odnowiona konstrukcja umożliwi podniesienie prędkości pociągów z 80 km/h do 120 km/h - informuje kolejowa spółka.

Koszt całej operacji to 432,5 mln zł netto. Dofinansowanie unijne z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia (POPW) wyniosło 311,9 mln złotych.

Czy technologie niszczą psychikę dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Tyle kasy wydali, żeby zmodernizować jeden tor i przyśpieszyć przejazd o 15 minut. Marnotrawstwo czasu i pieniędzy. Powinni dołożyć kasy i od razu zrobić 2 tory, a przede wszystkim wyprostować linię. Jak ona jest tak kręta to żaden remont nie spowoduje poprawy. Plonowali ludzie bez pojęcia. Zamiast jeździć z Warszawy do Rzeszowa w 3 godziny to od Lublina niewiele się skróci. Defraudacja kasy.

n
niepatriota

105 km w 1.40 godz. Może zakręcić się w głowie.

Z
Za PIS -em cała Polska
8 października, 08:26, Gość:

Co się dzieje na linii kolejowej nr 7: Warszawa - Lublin ???

W lipcu minister Adamczyk zameldował Morawieckiemu, że dzięki sprawności rządu PIS, po wyremontowanej linii kolejowej nr 7 pociągi będą jeździć przed 20 września, za co dostali nagrody !!!

W sierpniu mówili, że będzie to na początku października, potem że w listopadzie. Ze dwa tygodnie temu mówili, że przed świętami bożego narodzenia.

Kłamią !!!!!! Na terenie województwa lubelskiego, wzdłuż tej linii kolejowej, w dalszym ciągu nie ma wiaduktów. A oni dalej swoje, że pociągi będą jeździć jeszcze w tym roku. Znowu dostaną nagrody ?

8 października, 09:10, Gość:

Właśnie, co z Warszawą?

8 października, 10:34, Techniczny:

Pociągi po linii kolejowej nr 7 na odcinku Warszawa - Lublin, będą jeździć od wiosny 2020 roku.

Za ten rok już wzięli nagrody, więc nie opłaca się ministrowi nakazać kończyć roboty w tym roku.

Będzie nowy 2020 rok i nowa pula nagród. Dla ministra, nie dla robotników.

Gdyby nie PIS, nie było by remontów linii kolejowych i remontów dróg. Dopiero PIS lat temu 4 zaczął budowę autostrad w Polsce. Wcześniej nic nie było, więc szanuj ten rząd i szanuj Pana Premiera Kaczyńskiego !

Coś jeszcze masz ?!!

G
Gość

Może kiedyś wróci połączenie Lublin z Krakowem przez Tarnobrzeg, Dębicę? Może ten pociąg zostanie nazwany, nazwiskiem wielkiego Polaka, który przez lata co tydzień odbywał w nim podróż.

j
johann
8 października, 10:06, jan:

600 mln zł za 15 min skrócenia czasu.Czy gra warta świeczki?

Tak. Docelowo zapewne skróci się jeszcze więcej (po ukończeniu elektryfikacji). Wygodne przystanki (wyremontowane i nowe). Bez remontu linia zupełnie by się rozlazła (fatalny stan mostu na Sanie).

T
Techniczny
8 października, 08:26, Gość:

Co się dzieje na linii kolejowej nr 7: Warszawa - Lublin ???

W lipcu minister Adamczyk zameldował Morawieckiemu, że dzięki sprawności rządu PIS, po wyremontowanej linii kolejowej nr 7 pociągi będą jeździć przed 20 września, za co dostali nagrody !!!

W sierpniu mówili, że będzie to na początku października, potem że w listopadzie. Ze dwa tygodnie temu mówili, że przed świętami bożego narodzenia.

Kłamią !!!!!! Na terenie województwa lubelskiego, wzdłuż tej linii kolejowej, w dalszym ciągu nie ma wiaduktów. A oni dalej swoje, że pociągi będą jeździć jeszcze w tym roku. Znowu dostaną nagrody ?

8 października, 09:10, Gość:

Właśnie, co z Warszawą?

Pociągi po linii kolejowej nr 7 na odcinku Warszawa - Lublin, będą jeździć od wiosny 2020 roku.

Za ten rok już wzięli nagrody, więc nie opłaca się ministrowi nakazać kończyć roboty w tym roku.

Będzie nowy 2020 rok i nowa pula nagród. Dla ministra, nie dla robotników.

j
jan

600 mln zł za 15 min skrócenia czasu.Czy gra warta świeczki?

G
Gość

Coś dobrego się dziej choć do szczęścia jeszcze brakuje pełnej elektryfikacji Lublin-Stalowa Wola i udrożnienia Lublin-Warszawa. Ludzie pracują nawet w dni wolne więc chwała im za to.

G
Gość
8 października, 08:26, Gość:

Co się dzieje na linii kolejowej nr 7: Warszawa - Lublin ???

W lipcu minister Adamczyk zameldował Morawieckiemu, że dzięki sprawności rządu PIS, po wyremontowanej linii kolejowej nr 7 pociągi będą jeździć przed 20 września, za co dostali nagrody !!!

W sierpniu mówili, że będzie to na początku października, potem że w listopadzie. Ze dwa tygodnie temu mówili, że przed świętami bożego narodzenia.

Kłamią !!!!!! Na terenie województwa lubelskiego, wzdłuż tej linii kolejowej, w dalszym ciągu nie ma wiaduktów. A oni dalej swoje, że pociągi będą jeździć jeszcze w tym roku. Znowu dostaną nagrody ?

Właśnie, co z Warszawą?

G
Gość

aż 15 minut wcześniej dojadę..niebywałe..zdążę zjeść frytki albo Hotdoga

m
maszynista Marian

osiągnięcie kolejowe....15 minut krócej,zwala z nóg

G
Gość

Co się dzieje na linii kolejowej nr 7: Warszawa - Lublin ???

W lipcu minister Adamczyk zameldował Morawieckiemu, że dzięki sprawności rządu PIS, po wyremontowanej linii kolejowej nr 7 pociągi będą jeździć przed 20 września, za co dostali nagrody !!!

W sierpniu mówili, że będzie to na początku października, potem że w listopadzie. Ze dwa tygodnie temu mówili, że przed świętami bożego narodzenia.

Kłamią !!!!!! Na terenie województwa lubelskiego, wzdłuż tej linii kolejowej, w dalszym ciągu nie ma wiaduktów. A oni dalej swoje, że pociągi będą jeździć jeszcze w tym roku. Znowu dostaną nagrody ?

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie