Kraśnik może stracić kilka milionów euro, bo jest strefą wolną od LGBT. Radni będą głosować nad cofnięciem uchwały

„Kraśnik i gminy z podobnymi deklaracjami nie otrzymały wsparcia projektowego w bieżącym okresie finansowania i nie otrzymają takiego wsparcia, dopóki te deklaracje będą ważne. Dotyczy to również wszystkich instytucji znajdujących się pod kontrolą władz miejskich” – oświadczyła minister spraw zagranicznych Norwegii Ine Eriksen Soreide.
Jej decyzja została opublikowana 14 września na stronie norweskiego parlamentu. Była to odpowiedź na zapytanie byłej minister Anniken Huitfeldt o przyznawanie funduszy gminom, które zdecydowały się na to, aby być „strefą wolną od LGBT”.

Mowa tu o Mechanizmie Finansowym EOG i Norweskim Mechanizmie Finansowym (czyli tzw. Fundusze norweskie i EOG), które są formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznanej przez Islandię, Norwegię i Liechtenstein nowym członkom UE – kilkunastu państwom Europy Środkowej i Południowej oraz krajom bałtyckim. Polska jest największym beneficjentem programu.

W tym roku to Kraśnik miał szansę pozyskać fundusze w wysokości od 3 do 10 mln euro.

- Mieszkańcy, organizacje pozarządowe, urzędnicy i eksperci Związku Miast Polskich włożyli w pracę nad naszym projektem bardzo dużo wysiłku. Przygotowujemy się do aplikacji od roku. Takie miasta jak Kraśnik borykają się z szeregiem problemów natury ekologicznej, gospodarczej i społecznej” – mówił lubelskiej „Wyborczej” Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy burmistrza Kraśnika.

Niestety, w obecnej sytuacji ich szanse są żadne, a projekt prawdopodobnie będzie odrzucony. W związku z tym już we wtorek (22 września) o godz. 9.00 odbędzie się XXVII zwyczajna sesja Rady Miasta Kraśnik, na której radni będą głosować w sprawie uchylenia uchwały „w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową”.

W Polsce jest 105 samorządów wolnych od LGBT. Pierwszym z nich był Świdnik.