Łatwej przejedziemy przez Wieniawską i dojedziemy na Rudnik. Dzięki zmianom w funkcjonowaniu sygnalizacji na skrzyżowaniach

Ratusz idzie na rękę kierowcom. Szykuje zmiany w pracy sygnalizacji świetlnych. Chodzi o dwa skrzyżowania: Do Dysa, Spółdzielczości Pracy, Dożynkowa oraz Wieniawska, Leszczyńskiego, Tramecourta, Lubomelska. Na tworzące się korki na tych skrzyżowaniach narzekają kierowcy. Zmian w ich imieniu domagają się radni.

- W naszej ocenie, obecny system działania sygnalizacji nie spełnia oczekiwań pieszych tudzież kierowców, powodując zatory w ruchu kołowym i ogólny dyskomfort – wskazują w interpelacji dotyczącej skrzyżowania Do Dysa, Spółdzielczości Pracy, Dożynkowa Marcin Nowak i Stanisław Kieroński, radni Klubu radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka. I precyzują: - Fundamentalnym problemem, na który pragniemy zwrócić uwagę, jest zbyt krótki czas działania zielonego światła (…) dla samochodów jadących na wprost w stronę Rudnika.
Radni podpowiadają, co trzeba zmienić.

– Zasadnym rozwiązaniem byłoby zatem wydłużenie tej zmiany do kilkudziesięciu sekund – wskazują.

Ratusz mówi „tak” tej propozycji. – Po przeprowadzeniu pomiarów ruchu i obliczeń przepustowości, zostanie sporządzony projekt organizacji ruchu uwzględniający wydłużenie czasu wyświetlania zielonego sygnału dla jadących na wprost z ul. Do Dysa w kierunku ulicy Dożynkowej, z zachowaniem optymalizacji i dostosowania jej do natężenia ruchu na wlotach dla wszystkich uczestników ruchu – twierdzi Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina.

Jednocześnie ratusz zastrzega, że do wejścia zmian w życie niezbędna jest pozytywna opinia policji.

To nie jedyna sygnalizacja „na celowniku” kierowców. Kolejna to ta na skrzyżowaniu: Wieniawska, Leszczyńskiego, Tramecourta, Lubomelska. Została uruchomiona na początku grudnia 2019 r.

- Trudno nie dostrzec, że skrzyżowanie wraz z dochodzącymi do niego drogami zostało błyskawicznie zakorkowane – informuje w interpelacji Marcin Jakóbczyk, radny PiS.

I chce radykalnych zmian. – Przywrócenia ruchu samochodowego na tym odcinku bez sygnalizacji świetlnej – sugeruje Jakóbczyk. Domaga się demontażu sygnalizacji lub jej wyłączenia.

Ratusz mówi kategorycznie „nie” likwidacji sygnalizacji świetlnej. Argumentuje to względami bezpieczeństwa. Zapowiada jednak zmiany. - W celu zwiększenia przepustowości skrzyżowania, opracowano nowy projekt organizacji ruchu przewidujący montaż zielonej strzałki warunkowego skrętu w prawo z ul. Tramecourta – wskazuje Szymczyk.

Zielona strzałka pojawi się, gdy projekt pozytywnie zaopiniuje policja. - Ten zabieg powinien w znaczny sposób zwiększyć przepustowość na omawianym skrzyżowaniu i jednocześnie zapewnić wszystkim uczestnikom bezpieczeństwo – podkreśla Szymczyk.