Lubelscy śledczy na tropie diamentów za 5,5 mln zł

Sprawa dotyczy postępowania prowadzonego w sprawie oszustwa przy jednoczesnym powoływaniu się na wpływy w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w celu nakłonienia osób zajmujących się sprawami majątkowymi spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z województwa mazowieckiego do niekorzystnego rozporządzania mieniem w kwocie przekraczającej 8 mln zł. Z nieoficjalnych informacji wynika, że chodzi m.in. o transakcję zakupu ponad 100 aut w zamian i przyjęcie w związku z nią korzyści majątkowej.

W ramach wspólnego śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie funkcjonariusze gdańskiego oddziału Centralnego Biura Antykorupcyjnego i tamtejszego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali w ubiegłym tygodniu sześć osób. Do zatrzymań doszło na terenie województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego.

- Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej związanej z procederem prania brudnych pieniędzy polegającym na legalizacji środków pochodzących z oszustwa poprzez nabycie diamentów za ponad 5,5 mln zł, pojazdów samochodowych, transfer środków pomiędzy rachunkami bankowymi, a także wypłat z bankomatów – informuje zespół prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Jak informuje CBA, po przedstawieniu zarzutów i złożeniu wyjaśnień przez podejrzanych prokurator nadzorujący śledztwo zastosował wobec pięciu podejrzanych wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego oraz zakazu kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

W sprawie zatrzymany został również znany trójmiejski adwokat, któremu postanowiony został także zarzut utrudniania postępowania karnego poprzez udzielenie pomocy w ukrywaniu się podejrzanemu w sprawie, który był poszukiwany listem gończym.

W jego przypadku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zastosował surowszy środek zapobiegawczy i aresztował go na trzy miesiące.
Jak informuje zespół prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w tej sprawie zatrzymania miały też miejsce na początku tego roku.

Z nieoficjalnych informacji wynika też, że sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są dalsze zatrzymania.