Lublin: dziury w jezdniach niszczą felgi

- Wpłynęły do nas 33 zawiadomienia dotyczące poniesionej szkody w wyniku najechania na ubytek w jezdni - mówi Adam Borowy z Wydziału Dróg i Mostów Urzędu Miasta.

Grzegorz Wodzyński z firmy "Wulkanizacja Roman Wojciechowski" przyznaje, że wielu jego klientów narzeka na stan lubelskich ulic. - Właściciele aut często się na to skarżą. Na razie nie mamy dużego ruchu, jeśli chodzi o prostowanie felg, ale kiedy tylko pojawiają się roztopy, chętni na taką usługę zaczynają się do nas zgłaszać - wyjaśnia.

Koszt naprawy felgi zależy od jej rodzaju. Prostowanie felgi aluminiowej kosztuje w Lublinie od 50 do 150 złotych. Naprawa felgi stalowej to wydatek w granicach od 50 do 60 zł.

Krzysztof Gębka z firmy "Opon-Serwis" przyznaje, że największy natłok klientów ma na przełomie zimy i wiosny. - W ciągu jednego roku dokonujemy naprawy około 1,5 tysiąca felg. Najwięcej od lutego do kwietnia. Oczywiście z powodu stanu naszych ulic - przyznaje.

Jacek Szewczak, właściciel firmy Kołownia.pl ocenia, że wielu usterek udałoby się uniknąć, gdyby kierowcy inwestowali w felgi. - Lepiej kupić droższe części i potem mieć spokój z naprawami niż potem kilka razy inwestować w naprawę. Niestety, wielu kierowców postępuje wręcz odwrotnie - podkreśla.

Jacek Szewczak zwraca też uwagę, że zdecydowana większość użytkowników decyduje się na zakup wątpliwej jakości aluminiowych felg. - Ładnie wyglądają, są nabłyszczane itd. Tymczasem zima będzie działała na nie degradująco. Zwłaszcza ubytki na drogach. Sam mam dobre felgi i ostatnio chcąc uniknąć wypadku najechałem na krawężnik z prędkością 80 km/h. Felga nie ucierpiała - opowiada.

Na rynku dobre felgi aluminiowe o średnicy 15 cali można dostać w przedziale cenowym od 1200 do 1400 zł (za komplet brutto). Szesnastki będą nas kosztowały od 1300 zł w górę.

Czytaj także:
Opony zimowe będą obowiązkowe?
Dwa tygodnie zimy zniszczyło lubelskie ulice
Helikopter z wideorejestratorem patroluje drogi (WIDEO)
Ulice Lublina wyglądają jak ser szwajcarski