Powiem nawet: brawo, panowie radni Wspólnego Lublina. Niby pomysł banalny, ale takie chyba najtrudniej przychodzą nam na myśl. Cieszy więc, że ktoś w końcu pomysł podchwycił i go zwerbalizował. W dobie kiedy nasza demografia nie wygląda najlepiej, warto by zarówno państwo, jak i samorządy podejmowały wysiłki na rzecz wsparcia rodzin. Darmowy przejazd komunikacją miejską dla dzieci i młodzieży do 15. roku życia jest więc inicjatywą ze wszech miar celną. I cieszy, że pozytywnie na tę inicjatywę zareagował już prezydent miasta. Niby 46 zł miesięcznie za bilet okresowy na wszystkie linie nie jest kwotą niebotyczną. Jednak jeżeli przemnożymy ją przez 12 miesięcy i np. dwójkę lub trójkę dzieci, to mamy już sumę, która w wielu rodzinach ma spory wpływ na finanse domowe.
Nie ukrywajmy też, że darmowy przejazd komunikacją miejską dla dzieci i młodzieży nie jest dla miasta inwestycją bezzwrotną. Wszak zaoszczędzone na tym polu pieniądze rodzice mogą przeznaczyć na odwiedziny miejskich instytucji kultury czy dodatkowe zajęcia dla dzieci, również w instytucjach miejskich. Ale to nie wszystko. Darmowy przejazd dla dzieci może mieć wpływ na to, że niejeden rodzic przesiądzie się z samochodu do autobusu czy trolejbusu, bo wyjdzie taniej. Tym samym decyzją o wprowadzeniu darmowych przejazdów możemy ograniczyć ruch w mieście.
Najważniejsze jednak jest to, że wprowadzenie w życie inicjatywy klubu „Wspólny Lublin” podniesie komfort życia lubelskich rodzin, o co mają za zadanie dbać wszyscy nasi samorządowcy. Liczę więc, że nikt w radzie miasta nie ośmieli się z tym pomysłem walczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?