Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parówkowa demokracja

Marek Szymaniak
Muammar Kaddafi, mimo że nie żyje, wygrał. Wartości jego świata przyjęły się w naszym. Zachodni świat ciesząc się z jego śmierci zapomina, że zabójstwo dyktatora to wciąż zabójstwo człowieka.

Fakt, że okrutny dyktator pozwalał zabijać niewinne osoby. Jego ofiary nie mogły liczyć na sprawiedliwy proces. Taki był świat Kaddafiego. Teraz to także nasz świat. Zachodnie demokracje rządzone sprawiedliwością i prawami człowieka w odwecie zapomniały o swoich fundamentalnych wartościach. W ferworze walki, żądzy odwetu libijscy rewolucjoniści walczący o demokrację zatracili to, o co walczą. Zabijali w imię demokracji.

Kilka dni po śmierci dyktatora obywatele Libii, którzy obalili okrutne rządy pokazali na czym polega prawdziwa demokracja. W Syrcie, rodzinnym mieście Kaddafiego, odnaleziono masowy grób jego zwolenników. 53 ciała zamordowanych osób miały związane z tyłu ręce. Zginęli w czasie egzekucji z rąk rewolucjonistów - podała organizacja praw człowieka Human Rights Watch. Zamordowanym podobały się rządy Kaddafiego. Musieli zginąć za swoje poglądy. Nowa demokracja w wykonaniu rewolucjonistów ma wiele wspólnego z tą, którą uprawiał Kaddafi. Upadłego dyktatora i jego zabójców łączy jedno: tolerują opozycję, najlepiej martwą.

To jednak nie koniec. Obraz dobrych powstańców walczących ze złym dyktatorem sypie się w gruzy - podała poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza". Mnożą się bowiem wieści o torturach, egzekucjach i gwałtach na zwolennikach Kaddafiego.

Szlachetni rewolucjoniści wyznają jedną zasadę: historię piszą zwycięzcy. Jednak historia to nie fabryka parówek. Mimo, że nie chcemy czasem wiemy jak one powstają.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski