Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polish język

Wojciech Andrusiewicz
"Dostałem na smartfona message, że mam kick-off meeting w sprawie startup-u" - takie zdanie dziś mało kogo już razi. I tak, to co przez ponad 100 lat nie udało się zaborcom, udaje się nam samym za sprawą naszej wolnej i nieprzymuszonej woli.

Idę do pracy i słyszę, że jestem "late". W pracy znajomi mówią, że są "busy", bo mają "meeting" za "meetingiem". Wracam z pracy samochodem i słyszę na ulicy, jak jeden kierowca do drugiego wykrzykuje: "Fuc... you, baranie!". Potem w domu włączam telewizor, a tam słyszę: "Open your mind".

I otwieram swój umysł, i jestem bliski intelektualnych wymiotów. Sienkiewicz, Słowacki, Mickiewicz już trzy razy w grobie się przekręcili. Uśmiechają się pewnie za to car Aleksander II i kanclerz Bismarck. Sami powoli rugujemy z naszej codzienności nasz polski język. I nie mówię tu o języku pięknym, kwiecistym, literackim. Mówię tu o języku codziennym, nawet potocznym.

Dziś operujemy potocznym angielskim. Jedna z niewielu rzeczy, której Unia Europejska akurat nam nie narzuca, jest narzucana przez nas samych. Bo to wszak nie jest trendy mówić po polsku bez żadnych wtrętów. Co więcej, często wymaga tego od nas pracodawca, który zaprasza nas na te wszystkie kick-offy i pyta, czy jesteśmy sfocusowani. My musimy odpowiedzieć, że mamy background, ale np. nie mamy supportu ze strony innego zespołu.

Wydawałoby się, że cała nasza historia - i ta bardzo przeszła, i ta z ostatnich dziesięcioleci - powinna służyć podtrzymywaniu naszej polskiej konwersacji. Służyć temu powinno także prawo, na przykład ustawa o języku polskim. W dużej mierze nie służy jednak naszemu językowi nasza zaściankowość, nasza wydumana charakterystyka człowieka z wyżyn, który językiem odróżnia się od tzw. szarej masy. A może po prostu warto wrócić do literatury, a nie epatować się lekturą portali internetowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski