Premier odwiedził Świdnik. "Wszyscy, którzy nie odetną się się od »Zielonej granicy« plugawią polski mundur". Zobacz zdjęcia

Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w piątek (22 września) z mieszkańcami Świdnika na tamtejszym pl. Konstytucji 3 Maja.

Szef rządu nawiązał do filmu Agnieszki Holland "Zielona granica", który wszedł w piątek na ekrany polskich kin.

- Nasi przeciwnicy w oparciu o ten film chcą rozpętać festiwal pogardy. Chcą splugawić polski mundur. Chcą zbezcześcić honor polskiego żołnierza i polskiego funkcjonariusza - grzmiał premier.

Jak ocenił, dzieło Holland to próba powrotu do pedagogiki wstydu obecnej - jego zdaniem - w polskiej przestrzeni publicznej w latach 1990-2015.

- Wtedy dominujące media, m.in. Gazeta Wyborcza, szkalowały polskie dobre imię. Próbowały one udowadniać, że Polacy są winni zbrodniom nazistowskim, są odpowiedzialni za powstanie obozów koncentracyjnych - stwierdził Morawiecki.

- W "Zielonej granicy" są pokazane sceny, jak Polacy dają uchodźcom wodę z pokruszonym szkłem. Oni pokazują, że Polacy są ciemniakami, bydlakami i prymitywami. Oni próbują zniszczyć naszą dobrą markę jako tych, którzy otworzyli serca i drzwi przed ponad dwoma milionami Ukraińców - dodał premier.

Zdaniem Morawieckiego "Zielona Granica "przygotowuje propagandowo demontaż zapory na granicy z Białorusi.

- Nasi przeciwnicy chcą doprowadzić do chaosu, który pojawiłby się gdyby, tysiące uchodźców dostało się do Polski. Myśmy to powstrzymali - zaznaczył premier.

I dodał, że wszyscy, którzy nie odetną się od tego filmu plugawią polski mundur i bezczeszczą dobre imię Polski.

- Wzywam z tego miejsca Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego, który z budżetu miasta stołecznego Warszawy wyłożył pieniądze na ten film. Niech cała Polska słyszy, ten film, drodzy mieszkańcy Warszawy, tu ze Świdnika do was wołam, wy współfinansowaliście film, który powoduje, że Polacy są przedstawieni jak kanalie, jako naród prymitywów - zaakcentował Morawiecki.

Premier zwrócił się do zebranych.

- Narodzie polski, nie dajmy sobie wmówić tych wszystkich podłości, które wylewają się z TVN. Brońmy dobrego imienia Polski! Wzywam wszystkich do tego! W każdym zakątku Polski. Polska to dumny, wspaniały naród - apelował szef rządu.

Morawiecki odniósł się się do słów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który na wtorkowej (19 września) 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku powiedział, że "niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora (cyt. za RMF FM)".

- Wiemy, że na Ukrainie toczy się wojna o bezpieczeństwo Europy. Dlatego pomagamy poprzez organizację wysyłki broni. Działa, działał i będzie działać hub w Rzeszowie (przez który przechodzą m.in. transporty broni dla Ukrainy - przyp. red.). Chce powiedzieć panu prezydentowi Zełenskiemu żeby nigdy więcej nie obrażał Polaków, tak jak podczas ostatniego wystąpienia w ONZ. Polacy na to nie pozwolą. A obrona dobrego polskiego imienia jest najważniejszym zadaniem rządu RP - wskazał premier.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w trakcie wystąpienia Morawieckiego na scenę wtargnęło kilku mężczyzn z bannerem z logiem organizacji Extinction Rebellion i hasłem: "Ocieplanie to twoja robota". Zostali oni wyprowadzeni przez SOP i przekazani policji.

Premier skomentował sprawę w mediach społecznościowych.

- Chciałbym wszystkich przestrzec przed tym, że będą na pewno prowokacje Platformy Obywatelskiej, tak jak dzisiaj widzieliśmy wtargnięcie na tę mini-scenę, na której miałem przemawiać. Od tyłu próbował zaatakować mnie jakiś człowiek, ale służby zareagowały bardzo szybko. Na pewno ta atmosfera hejtu, którą podgrzewa Tusk i Trzaskowski bardzo mocno przekłada się na nerwowość wydarzeń - tłumaczy na nagraniu zamieszczonym na Facebooku szef rządu.

Wcześniej Morawiecki odwiedził zakłady lotnicze PZL-Świdnik. Mówił tam o prowadzonych przez rząd pracach nad kolejnymi kontraktami dla polskiej armii.

- Chcemy i pracujemy nad tym, aby były nowe zamówienia na 20-22 szt. śmigłowców wielozadaniowych AW-101. Będę robił wszystko, aby spiąć również ten kontrakt - podkreślił szef rządu.

W Świdniku premier poinformował także o przeznaczeniu miliarda złotych dla samorządów w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.

- Dziś uruchamiany kolejny nabór na ponad 1,5 tys. projektów w całej Polsce - przekazał Morawiecki, cytowany przez PAP.