Prezydent Żuk odmawia przekazania danych Poczcie: „Nie ma podstaw prawnych"

Poczta Polska dwukrotnie kierowała do samorządów, w tym do władz Lublina, żądania udostępnienia danych osobowych ze spisu wyborców (m.in. imię i nazwisko, adres, PESEL). Miały być przekazane w ciągu dwóch dni. To element przygotowania do korespondencyjnych wyborów prezydenckich, które mają się odbyć 10 maja. Pierwsze pismo do samorządów, wysłane w nocy z środy na czwartek, podpisane było tylko "Poczta Polska". Drugie, wysłane w piątek, opatrzone było już podpisem elektronicznym dwóch członków zarządu spółki (na taki obowiązek wskazała Państwowa Komisja Wyborcza). Załączono też do niego decyzję premiera Mateusza Morawieckiego, nakładającą na Pocztę obowiązek przygotowania się do wyborów korespondencyjnych.

W poniedziałek prezydent Krzysztof Żuk poinformował na Facebooku, że udzielił Poczcie odpowiedzi odmownej.

- Z szeregu opinii prawnych, jednoznacznie wynika, że na chwilę obecną nie ma podstaw prawnych do przekazania wnioskowanych danych

- napisał Żuk. - Warto przypomnieć, iż obowiązujące obecnie przepisy prawa nie przewidują możliwości głosowania korespondencyjnego. Ustawa Covid2 z 16 kwietnia 2020 r. wyłączyła bowiem głosowanie korespondencyjne, które do tej pory mogło obejmować osoby z niepełnosprawnościami, na kwarantannie oraz powyżej 60. roku życia. Nowe przepisy są obecnie w Senacie i nie mogą stanowić podstaw do działania, tak długo jak nie wejdą w życie - tłumaczy prezydent Lublina.

Żuk wyjaśnia też, że za udostępnienie danych osobowych bez podstawy prawnej grożą sankcje finansowe i karne. - Prezydent jak i każdy inny organ władzy publicznej musi przestrzegać prawa. Przekazanie takich danych będzie możliwe wyłącznie, jeśli będzie umocowanie w postaci ustawy do wyborów korespondencyjnych i działań Poczty Polskiej w tym zakresie.

Nie można samorządów obarczać odpowiedzialnością za brak działań ze strony rządu zapewniających przeprowadzenie wyborów zgodnie z prawem

- przekonuje prezydent Lublina.

Podobnie reagują samorządowcy w całej Polsce, m.in. w Poznaniu, Gdańsku, Sopocie, Pile czy Chodzieży.

Jak się jednak okazało, ten sprzeciw na niewiele się zda. W poniedziałek "Rzeczpospolita" poinformowała, że Poczta Polska otrzymała już dane obywateli z bazy PESEL - za zgodą Ministerstwa Cyfryzacji. Podstawa prawna? Ministerstwo powołuje się na artykuł 99 ustawy z dnia 16 kwietnia 2020 roku o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2.