Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prognoza wyborcza dla lubelskiego. W sejmiku wygrywa PiS, ale bez większości

Jakub Sarek
Jakub Sarek
Prawo i Sprawiedliwość wygra wybory do sejmiku woj. lubelskiego, ale liczba zdobytych mandatów nie pozwoli mu na samodzielne rządy. Większość mogłaby natomiast stworzyć koalicja KO i Trzeciej Drogi - wynika z prognozy Patryka Ciury, analityka i prognostyka wyborczego.

7 kwietnia odbędą się wybory samorządowe. W ich ramach wskażemy m.in. burmistrzów, wójtów i prezydentów miast. Wyłonimy także składy rad gmin, powiatów, miast oraz sejmików województw. Swoją prognozę wyborczą do ostatniego z tych organów zaprezentował Patryk Ciura, analityk i prognostyk wyborczy, który na portalu X prowadzi serwis poświęcony sondażom (obserwuje go tam ponad 11 tys. użytkowników). Zgodnie z jego symulacją, w wyborach do sejmików w skali kraju triumfowałaby Koalicja Obywatelska z poparciem na poziomie 30,3 proc.

A jak przedstawia się sytuacja w woj. lubelskim? Od 2018 r. władzę w regionie sprawuje samodzielnie Prawo i Sprawiedliwość. Przed sześcioma laty wprowadziło do 33-mandatowego sejmiku 18 reprezentantów. Aktualnie dysponuje tam jednak 16 "szablami", bo do klubu PiS nie przystąpił Jacek Szczot (do sejmiku wszedł w miejsce Magdaleny Filipek-Sobczak, która jesienią 2023 r. została wybrana do Sejmu z list tego ugrupowania). A z uwagi na to, że do wyborów samorządowych pozostało mniej niż sześć miesięcy, to mandat opróżniony w grudniu 2023 r. przez inną radną wojewódzką PiS Annę Baluch nie został decyzją komisarza wyborczego obsadzony. Podobnie było zresztą w przypadku Krzysztofa Komorskiego (KO), którego pod koniec ub. roku premier Donald Tusk powołał na wojewodę lubelskiego.

Jak wynika z symulacji Ciury, i tym razem PiS byłby górą w wyborach do lubelskiego sejmiku i uzyskałby w nich 37,7 proc. głosów. Przełożyłoby się to na 14 mandatów. Do zdobycia większości zabrakłoby zatem trzech przedstawicieli. Według prognozy analityka, drugie miejsce w wyborach przypadłoby Trzeciej Drodze (koalicyjnemu komitetowi PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni) z 27,5 proc. poparcia oraz 11 mandatami.

Prognoza wyborcza dla lubelskiego. W sejmiku wygrywa PiS, ale bez większości
Patryk Ciura/X

To o cztery więcej niż wyborach w 2018 roku, w których ludowcy startowali samodzielnie. Na siedem "szabel" w nowym sejmikowym rozdaniu mogłaby liczyć Koalicja Obywatelska (bez zmian w stosunku do 2018 r.). Obie formacje współrządzą obecnie Polską i gdyby zdecydowały się przenieść współpracę na poziom samorządowy, to z łączną liczbą 18 mandatów mogłyby przejąć władzę w woj. lubelskim. I niepotrzebna byłaby im do tego Nowa Lewica, która według Ciury miałaby jednego radnego. Konfederacja z wynikiem 5,9 proc. przekroczyłaby wprawdzie próg wyborczy, ale to nie pozwoliłoby jej na uczestnictwo w podziale sejmikowych mandatów.

Prognoza wyborcza dla lubelskiego. W sejmiku wygrywa PiS, ale bez większości
Patryk Ciura/X

W 2018 r. frekwencja w wyborach do lubelskiego sejmiku wyniosła 54,3 proc. Zdaniem politolog dr hab. Katarzyny Kuć-Czajkowskiej, profesor UMCS, w tegorocznej elekcji do urn pójdzie więcej osób.

- Największym beneficjentem wzrostu frekwencji będzie Trzecia Droga. A to dlatego, że wyborcy podobnie jak jesienią w kraju mogą zagłosować też za zmianą władzy w województwie lubelskim - uważa Kuć-Czajkowska.

W jej opinii, to ludowcy będzie motorem napędowym koalicji z Polską 2050.

- Mają silne struktury i doświadczenie kilkunastu lat rządów w regionie - stwierdza Kuć-Czajkowska.

I dodaje:

- Na rezultaty wyborcze może wpłynąć to, że elektorat czuje się zniechęcony przenoszeniem polityki krajowej na szczebel samorządowy. Do tego doszło pod koniec stycznia, gdy zdominowany przez PiS sejmik woj. lubelskiego przegłosował stanowisko ws. aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Mieszkańców regionu to w żaden sposób nie dotyczy. Kamiński został wybrany do Sejmu wprawdzie z okręgu chełmskiego, ale poza tym nic go z Lubelszczyzną nie wiąże. Jeśli w kampanii wyborczej będą podnoszone takie tematy, to ludzie pójdą do urn, aby zagłosować nie za kimś, a przeciw komuś.

Zgodnie z kalendarzem wyborczym, do 4 marca komitety mają czas na rejestrację list kandydatów do sejmików.

- To, kto się na nich znajdzie może przełożyć na wyniki wyborcze. Ale nie spodziewam się, żeby o mandaty ubiegali się rozpoznawalni parlamentarzyści albo osoby, które po jesiennych wyborach zamieniły sejmik na Sejm - kwituje Kuć-Czajkowska.

Bardziej optymistyczną dla PiS prognozę wyborczą opublikował ostatnio na portalu X Marcin Palade, socjolog polityki. Wynika z niej, że partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyłaby w kwietniowych wyborach 17 mandatów. Wystarczyłoby do utrzymania większości, ale wisiałaby ona na włosku. Według analizy socjologa, Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga wprowadziłyby do sejmiku po ośmiu radnych. Zabrakłoby w nim miejsca dla reprezentantów Nowej Lewicy i Konfederacji.

Prognoza wyborcza dla lubelskiego. W sejmiku wygrywa PiS, ale bez większości
Marcin Palade/X
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski