Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpięta bluzka - wina Tuska

Wojciech Klusek
Za sprawą upałów i wrednej bakterii E cola tegoroczny sezon ogórkowy rozpoczął się grubo przed czasem. Oznaką falstartu była reakcja niektórych mediów i polityków na chwilę rozmarzenia premiera Tuska. Podczas konferencji prasowej zwrócił on uwagę na guziki w nazbyt letnim stroju pytającej go dziennikarki. Wydarzenie to na żywo transmitował m. in. kanał TVN 24. Stacja uznała słowa premiera za tak frapujące by przez następne dni wielokrotnie wracać do tematu.

Telewidzowie zareagowali z humorem i zdrowym rozsądkiem. W sms-ach do "Szkła kontaktowego" pojawiały się komentarze w stylu Wojciecha Młynarskiego: rozpięta bluzka - wina Tuska. Panie deklarowały nawet gotowość wystąpienia przed premierem bez guzików. Nawet PiS, który czyha na każde potknięcie Tuska uznało, że to zbyt słaby pretekst do ataku.

Kiedy już się wydawało, że wypowiedź premiera stanie się mało znaczącą sensacyjką niespodziewanie ciężkie działa wytoczył SLD. Rzecznik sojuszu wspierany przez Partię Kobiet uznał uwagę Tuska za skandaliczną i oburzającą. Domagał się postawienia premiera przed komisją etyki. Na kalkulacje Partii Kobiet spuśćmy zasłonę miłosierdzia, tym bardziej, że niedawno opisał je Kamil Durczok.

Co ciekawe szefowi rządu w sukurs przyszły panie, tyle ze bezpartyjne. Maria Czubaszek, zapewniła, że rozpinanie guzików jest wyrazem kobiecej kokieterii. Niektóre panie czułyby się wręcz urażone gdyby zabieg ten nie został dostrzeżony. Monika Olejnik przypomniała rzecznikowi SLD, że sojusz nie widział niczego niestosownego w seksistowskich żartach premiera Millera, nie oburzał się kiedy poseł Iwiński klepał po pupie tłumaczkę. TVN 24 pokazała też jak poseł Zemke czuł się niegdyś wyraźnie rozproszony na widok dekoltu o czym nie omieszkał poinformować widzów i właścicielki eksponowanego biustu

O seksistowskich wystąpieniach swoich kolegów SLD nie chce pamiętać, ale za to skalkulował, że może coś ugrać na zaatakowaniu Tuska. Sojusz zapomniał zapewne o świętym Tomaszu, który przestrzegał: jeśli widzisz źdźbło w oku swego brata czemu nie dostrzegasz belki tkwiącej w twoim.

Sezon ogórkowy zaczął się dla SLD niewypałem, co jako człowieka sympatyzującego z lewicą wcale mnie nie cieszy. Wolałbym aby sojusz zajął się biedą, nierównością społeczną, głodującymi dziećmi, gwarancjami powszechnego dostępu do opieki zdrowotnej i edukacji - tym o co tradycyjnie walczą partie po tej stronie sceny politycznej. Jeśli tego nie zrobi jesienne wykopki mogą się okazać niemiłym zaskoczeniem.

Notabene na wszelki wypadek premier przeprosił dziennikarkę choć i ona powinna przyznać, że kancelaria Prezesa Rady Ministrów pomyliła jej się z plażą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski