Pojęcie "stała praca" to przeszłość. Lądują na bruku najwybitniejsi zawodowo dziennikarze ("spadek oglądalności"), specjaliści od reklamy ("poszukuje się młodych, dynamicznych"), masowo bankrutują małe, szanowane sklepiki, apteki, restauracyjki i warsztaty ("cięcie kosztów, duży może więcej"). Wnioski? Żadnych. Ot, konstatacja.
Kolejne odchodzące pojęcie to "uczciwość w interesach". Podobno to zawsze był oksymoron, czyli pojęcie wewnętrznie kontradyktoryczne, takie jak "gorący śnieg", czy "łagodny nacjonalista". Odczuł to ostatnio mój znajomy, który przez dłuższy czas pracował jako podwykonawca dla "dużej, solidnej i uczciwej" firmy meblarskiej, wywiązując się z terminów i czasem dokładając do interesu, aby nie tracić "dobrych stosunków". Owa firma właśnie niedawno kupiła halę, w której pracował, powodując jego eksmisję, a dzień później zatrudniła wszystkich jego pracowników, zostawiając go samego z jego sumiennością. Można? Jak najbardziej.
Szermuje się bez uważania pojęciem "sprawiedliwość", odmienianym w kontekstach pasujących politycznie. "Sprawiedliwie, czyli - po równo" oksymoronem stało się już dawno, i słusznie. Stąd już blisko do pojęcia "działalność związkowa", która dla starszych jest synonimem walki o ową sprawiedliwość, a obecnie zbliża się znaczeniowo do konotacji pierwotnych - walki o przywileje dla konkretnych grup kosztem innych, o znaczenie i kariery kolejnych działaczy, i "podstołowe" układy z kim trzeba.
Cieszę się, że przeżyłem tyle wspaniałych wydarzeń. Cieszę się też, że kiedy "matkę" i "ojca" zastąpi "rodzic", a prawa susła będą ważniejsze od losu umierających bez pomocy medycznej - mnie już nie będzie. Tylko, jak teraz uczyć dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
