Kibice się cieszą, bo w końcu zobaczą swoje ulubione drużyny w akcji, my dziennikarze też, bo ile można pisać o transferach, sparingach, kontuzjach? Jednak szału radości nie będzie. Bo z czego się niby cieszyć? Z tego, że piłkarze w Lublinie grają na kartofliskach? Z tego, że kibice nie mogą wygodnie usiąść na trybunach?
Czy w końcu z tego, że na głowę pada deszcz? Obiekty piłkarskie w stolicy województwa są w agonalnym stanie, a oglądanie meczów w takich warunkach może odstraszyć nawet najwytrwalszych. Oczywiście możemy się karmić faktem, że powstanie nowy stadion. Ale czy o to chodzi?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?