Przyklaskuję temu pomysłowi, ale nie z tego powodu, że mam awersję do SM jak wiele osób w Lublinie i uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłaby likwidacja tej formacji. Przeciwnie. Jestem zdania, że SM jest potrzebna.
Osobiście też nie mam złych doświadczeń z miejscowymi strażnikami. A nawet przyznam się, że wzywani przeze mnie na tzw. interwencje, przeprowadzili je bez zastrzeżeń. Przyklaskuję, bo dzięki temu strażnicy miejscy będą się mogli bardziej skupić na tym, z czym codziennie musimy się mierzyć w Lublinie. Czyli m.in. z bałaganem na ulicach, zatarasowanymi chodnikami przez źle zaparkowane samochody czy wandalami niszczącymi nasze dobro wspólne.
Ograniczenie tej kompetencji może sprawić, że Straż Miejska stanie się bardziej miejska, czyli bardziej przyjazna i pomocna nam wszystkim.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?