Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Usiłowanie zabójstwa przy ul. Młodzieżowej. Wypadła z okna, czy została wypchnięta? Będzie dodatkowa opinia biegłych w procesie Jarosława B.

Piotr Nowak
Piotr Nowak
PN/archiwum
Trwa proces Jarosława B. 26-latek jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa swojej partnerki. Do zdarzenia miało dojść w lecie ubiegłego roku na Dziesiątej w Lublinie. Jarosław B. utrzymuje, że nie wypchnął dziewczyny z okna.

Czwartego lipca ubiegłego roku policjanci zostali wezwani przed blok przy ul. Młodzieżowej w Lublinie. Około godz. 3.20 na trawniku znaleźli kobietę.

Miała liczne złamania żeber, pęknięcia nerki, wątroby i jednego z kręgów. Była przytomna, ale nie mogła się ruszać. Przeżyła dzięki szybkiej pomocy pogotowia.

Zeznała, że spadła z czwartego piętra. Przez okno miał ją wypchnąć Jarosław B. Jej burzliwy związek z 26-latkiem trwał siedem lat.

Para wielokrotnie się kłóciła.

Prokuratura oskarżyła Jarosława B. o usiłowanie zabójstwa. 26-latek nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mi czynów.

Policjanci znaleźli kobietę leżącą dwa metry od bloku. Zdaniem oskarżonego, jest niemożliwe, żeby przy wypchnięciu spadła tak daleko od ściany.

- To jest nierealne – stwierdził oskarżony. Zażądał dodatkowej opinii biegłych. O ponowne zbadanie miejsca zdarzenia wnioskowała też prokuratura.

Sąd zlecił policjantom z miejscowego komisariatu przeprowadzenie oględzin mieszkania przy ul. Młodzieżowej.

Szczególną uwagę technicy mają zwrócić na ustalenie wysokości i szerokości okna, z którego miała wypaść pokrzywdzona.

Następnie dokumentacja fotograficzna zostanie wysłana do biegłych z zakresu medycyny sądowej. Ich opinia ma pomóc w ustaleniu czy kobieta wyskoczyła przez okno, czy została wypchnięta.

Zdaniem obrony, zeznania pokrzywdzonej nie są wiarygodne. Według części świadków, kobieta spożywała alkohol i zażywała tabletki nasenne.

Natomiast oskarżony, zdaniem biegłych psychologów, jest uzależniony od substancji psychoaktywnych. Jest impulsywny i ma osłabioną kontrolę emocji.

Obecnie Jarosław B. przebywa w zamknięciu. Obrona wnioskowała o zwolnienie go z aresztu. Na to nie zgodził się sąd. To może zmienić się po 2 grudnia.

Na ten dzień wyznaczono termin kolejnej rozprawy. Wówczas ma zeznawać jeden ze świadków i planowane jest przedstawienie wyników oględzin miejsca zdarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski