W Dębowej Kłodzie wybudują oczyszczalnię bez smrodu i chemii

Jedna z pierwszych w Polsce hybrydowych hydrofitowych oczyszczalni wody i ścieków powstanie w miejscowości Białka.

- Oczyszczalnia rozwiąże problemy mieszkańców Białki związane ze ściekami i czystością wody – podkreśla Grażyna Lamczyk, wójt Gminy Dębowa Kłoda. Instalacja ma nie tylko zwrócić oczyszczoną wodę do lokalnego ekosystemu, ale też wkomponować się w krajobraz.

- To wyjątkowy, innowacyjny projekt, realizowany na dużą skalę. Będzie to jedna z największych tego typu oczyszczalni w Europie. Zajmie teren około 1 hektara i obsłuży blisko 1800 mieszkańców - mówi Łukasz Rodek ze spółki RDLS.

Budowa kosztować będzie 3,7 mln zł. Inwestycja zostanie dofinansowana ze środków unijnych. Przetarg na realizację przedsięwzięcia wygrało konsorcjum spółek RDLS i Dekonta.

Pierwsza powstała przy Uniwersytecie Warszawskim jako inicjatywa naukowców Wydziału Biologii i specjalizuje się we wdrażaniu najnowszych osiągnięć naukowych z zakresu bioremediacji i biodegradacji. Natomiast Dekonta to czeska spółka działająca na rynku ochrony środowiska.

- Warto podkreślić relatywnie niskie koszty inwestycyjne – w porównaniu do klasycznych oczyszczalni biologicznych i mechanicznych, a także szczelną konstrukcję oczyszczalni, budowaną według projektu i pod nadzorem, która zapewnia ciągłość pracy systemu przez cały rok, również zimą. Wprawdzie aby metody biologiczne zadziałały wymagają więcej czasu, jednak w ostatecznym rozrachunku są bardziej trwałe i tańsze niż np. metody chemiczne – zastrzega wójt.

Ścieki do oczyszczalni doprowadzane zostaną za pośrednictwem systemu kanalizacyjnego. Instalacja będzie imitować warunki naturalnych ekosystemów bagiennych. Oczyszczaniem będą się zajmować różnorodne mikroorganizmy.

- Pasywne systemy oczyszczania wód i ścieków doskonale radzą sobie z różnymi rodzajami ścieków, zarówno przemysłowymi, jak i odpadowymi. Obsługa jest niezwykle prosta. Wymagany jest jedynie okresowy nadzór - tłumaczy prof. Łukasz Drewniak z UW.

Budowniczowie zapewniają, że funkcjonowanie oczyszczalni nie będzie się wiązało z nieprzyjemnymi zapachami. Wiele tego typu instalacji, choć na mniejszą skalę, działa na terenie Czech.