Dowalamy sobie na ulicach i w sieci. Internetowe dowalanie jest dość proste. Wystarczy gdzieś się zalogować (a i to niekoniecznie), a potem już można "bez uważania". Bycie felietonistą nie tylko daje możliwość wypowiedzi (co dzisiaj powszechnie dostępne), ale także okazję do pozyskania opinii zwrotnych, zwanych dziś powszechnie, po polsku "feedbackiem". Kiedy piszę krytycznie o poczynaniach PiS, zostaję POkraką albo gnidą. Kiedy krytykuję posunięcia rządzących, skrytokrytycy ogłaszają mnie PiSiorem.
Postanowiłem sprawdzić, czy oficjalne strony naszych lokalnych sił politycznych nie spływają przypadkiem jadem nienawiści. Wpisałem kolejno hasła: "PO Lublin" i "PSL Lublin", a tam, na pięknych, kolorowych stronach - "stal się leje, moc truchleje". Żadnych konfliktów i przetasowań, naczelnicy rządzą, partie rosną w siłę, otwiera się drogi i przedszkola, i pozyskuje fundusze. Obie partie fundują sobie z naszych pieniędzy olbrzymi ekran diodowy na Teatrze w Budowie, na którym zgodnie będą wyświetlać reklamy wyborcze, bo do niczego innego, w tym miejscu, nie będzie się nadawał.
Zaglądam ja pod "PiS Lublin", a tam takie kwiatki: "Partia ma trzech wiceprezesów. Są nimi Marek Kuchciński, Adam Lipiński i Zbigniew Ziobro." "…Ścisłe kierownictwo PiS stanowi jej Komitet Polityczny. W jego skład… wchodzą: Jarosław Zieliński, …, Adam Bielan, Michał Kamiński, Mariusz Błaszczak,…, Jacek Kurski,..". No tak. W zasadzie nic dziwnego. Skoro "mętne" media twierdzą, że PiS to partia wsteczna, takie aktualności są na miejscu.
Ja nie czuję nienawiści. No, może do brudu. I chamstwa. I cwaniactwa. Oj, chyba przeginam z tym jadem…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?