Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirtualne harce?

Maciej Wijatkowski
Dochodzą słuchy, że Unia Europejska zamierza traktować ataki w sieci jak wypowiedzenie wojny. Unia, czyli urzędnicy, którzy dobrze zarabiają, ale mogą być i są niepotrzebni, i dlatego wymyślają głupoty, by sprawiać wrażenie potrzebnych.

To, że „czasy się zmieniają”, wiadomo od początków istnienia rozumnych humanoidów, ale to, że z niczego powstaje coś, traktowane było dotąd w kategoriach cudów. Minister naszego wojska (staram się jak najrzadziej używać nazwiska) ogłosił niedawno, że „odparliśmy kolejny atak Rosji” w internecie. To znaczy, że jeśli to prawo weszłoby w życie, bylibyśmy już po kilku wojnach z Rosją? Kto tu jest nienormalny, pytam grzecznie?

Wiadomo, że chłopcy rozwijają się do piątego roku życia, a potem, wraz z osiągniętą pozycją, zmieniają rodzaj i wielkość zabawek. Zawsze jednak były one realne, by teraz pozostawać w sferach komputerowych projekcji. To gorzej? Świat rzadko zmienia się na lepsze, a zawsze na prostsze. Tutaj nie wygląda to tak źle: jeśli większość niektórych „pomysłów” rozgrywałaby się tylko w sieci, byłoby i taniej, i bezpieczniej. Taki Donek Trampik wyzwałby do walki Kim Dzong Unka i chłopcy posiedzieliby sobie przed ekranami (albo - jeszcze lepiej - w goglach 3D), naparzając się wirtualnie. Na świecie cisza i spokój, po wszystkim ogłosiłoby się, kto wygrał i już. Mało tego, nie wspomniany z nazwiska minister mógłby wyzywać Rosję trzy razy dziennie i zmieniając tylko śliniaczki, bezkosztowo się tłuc, jeśli lubi!

Każde „cacy” tworzy jednak „be”. Rodzimi naśladowcy unijnej hucpy urzędniczej, wymyślili przeniesienie do sieci całości danych osobowych, tj. dowodów osobistych, numerów ubezpieczeń, haseł bankowych i reszty. Czyli - w razie ataku (a jest ich, podobno, mnóstwo), agresorzy mają wszystko na tacy. Brawa dla agresorów, bo znaczy to, że są już wśród urzędników!

Wśród wielu moich marzeń jest chwila, kiedy zabraknie prądu. W ogóle. Ileż wtedy wart będzie człowiek, który wie, jak połączyć dwie deski...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski