Tym razem nikt już nie udaje, że chodzi o sprawy poważne. PO i PiS okładają się po gębach bez opamiętania, nie zwracając uwagi na otoczenie. "Gdzie dwóch się bije…" - myśli PSL i spokojnie czeka na uboczu, aż zwolnią się posady. SLD rapuje i po raz kolejny liczy na amnezję pospólstwa.
Wykonawcy materiałów reklamowych znów traktują nas - odbiorców jak półgłówków. Dlaczego kandydat o przemiłym nazwisku - Kulka, znakomite hasło: "Bez kantów!" wstydliwie ukrywa w gąszczu małych literek? Dlaczego urocza kandydatka PO dała się wydrukować jako reklama kosmetyków, biżuterii i... przyzwoitość nie pozwala mi napisać czego jeszcze? Dlaczego zniknęły billboardy: "Premier Jarosław Kaczyński"? Wystarczyło tylko dopisać: "Wspomnień czar…".
Długo zastanawiałem się, z jakim fenomenem kojarzy mi się zestaw kandydatów, serwowanych wyborcom przez nieocenionego kreatora - Janusza Palikota. Olśnienie przyszło niespodzianie: to kantyna w Mos Eisley, w świecie Gwiezdnych wojen! Takiej różnorodności typów jeszcze nie było! Tylko co to ma wspólnego z polityką i tworzeniem prawa w Sejmie?
Zawsze bacznie śledzę wyborcze klipy, bannery i debaty telewizyjne, doprowadzając na skraj estetycznej rozpaczy całą rodzinę. Tym razem będzie nieco inaczej. Spróbuję pełniej przygotować się do głosowania. Wsiadam w auto i w ciągu najbliższych tygodni dojadę na najdalszy zachód naszego kontynentu. Po drodze będę obserwował "pogrążoną w kryzysie Europę" i nie omieszkam podzielić się uwagami z P.T. Czytelnikami.
Tymczasem - bawcie się dobrze chłopcy i parytetowe do 50% dziewczynek, sprzedawajcie narodowi "ściemę" i piosenki o przyszłości. W najgorętszym czasie powrócę, aby zagłosować. Zupełnie poważnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?