W "Kabarecie Starszych Panów" tak śpiewano o rodzinie:
Rodzina, rodzina,
rodzina, ech rodzina!
Rodzina nie cieszy, nie cieszy gdy jest,
A jeśli jej ni ma
Samotnyś jak pies...
Wielkanoc jest świętem typowo rodzinnym. Do rodzinnego stołu, aby podzielić się święconym jajkiem, ściągają członkowie rodzin z najdalszych zakątków kraju i zagranicy. Oczywiście odnosi się to do rodzin żyjących w zgodzie i kochających się. Nie od rzeczy będzie zaprezentowanie w tym czasie książki pt. "Szkoła życia i miłości" Henri Joyeux, francuskiego profesora medycyny na uniwersytecie w Montpellier i działacza ruchu na rzecz rodziny. Wydała ją lubelska oficyna Gaudium, której szefuje ks. Piotr Kawałko.
Książka jest zbiorem cennych rad i wskazówek dla rodziców przygotowujących swoje potomstwo do prawidłowego i harmonijnego życia w rodzinie, której ważnym elementem jest wiedza o seksualności człowieka. Książka ma ciekawy układ. Składa się bowiem z pytań i odpowiedzi, które zadają dzieci i młodzież, a odpowiadają na nie rodzice. Autor nie ucieka od najbardziej intymnych i trudnych problemów, które występują na drodze seksualnego życia młodych ludzi. "Szkoła życia i miłości" ma cztery rozdziały, a każdy z nich przeznaczony jest dla różnych grup wiekowych.
Co legło u podstaw powstania tego swoistego podręcznika? W przedmowie do polskiego wydania można przeczytać: " Coraz śmielej podejmowane są próby podważania definicji małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, coraz więcej dzieci funkcjonuje w niepełnych rodzinach lub powtórnych związkach. Autor twierdzi, że nie można być biernym wobec tych zjawisk, które niszczą człowieka i rodzinę, unieszczęśliwiając go. Skutecznie przeciwdziałać im może wczesne i we właściwy sposób przeprowadzone uświadomienie w dziedzinie seksualności. Właściwy sposób to mówienie o ekologii seksualnej, czyli naturze ludzkiej seksualności w różnych jej aspektach. Warto więc, by rodzice mieli wiedzę na temat seksualności w różnych jej aspektach…".
W "Szkole życia i miłości" nie ma żadnego tematu tabu. Przykładowo, dzieciom w wieku 4-10 lat odpowiada się na klasyczne i częste pytanie: powiedz mi, mamo, skąd się bierze dzidziuś? Starszym, trzynastolatkom mówi się o zapowiedzi dojrzewania, młodzieży piętnastoletniej o uczuciach, seksualności, AIDS, prezerwatywach itp. Dla starszej młodzieży jest przeznaczone hasło: "jestem zakochana, jestem zakochany". A wszystko to w otwarty sposób, pełen jednocześnie medycznej wiedzy, podanej bez zakłamania i hipokryzji.
Książka - podręcznik jest niezbędna szczególnie w naszym społeczeństwie, gdzie w sprawach seksualności panuje swoista hipokryzja, niechęć do podejmowania tematu, a nawet zabobon i żenujące opowieści o bocianie i dzieciach w kapuście…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?