Autorski przegląd tygodnia (9-15 listopada)

Piątek 
Podsumowani
Obecna kadencja parlamentarzystów trwa rok. W tym czasie nasi dzielni posłowie zdołali się już wykazać... niestety głównie przeciętnością. To nie moja ocena, ale profesora politologii UMCS, czyli kogoś, kto się zna. Ja się nie znam, więc w swoich sądach byłbym znacznie bardziej skrajny. Nie chcąc jednak psuć sobie nastroju przed zbliżającym się weekendem, odpuszczę rozwijanie tematu wartości lubelskich polityków.

Sobota 
Idzie święto, idą agenci
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego po swojemu włączyła się w przygotowania do obchodów 11 listopada. Tak przynajmniej uważa ONR, której działacze zostali odwiedzeni w domach przez funkcjonariuszy naszej drogiej, tajnej służby. Agenci weszli do mieszkań, zrobili kipisz i sobie poszli. Oczywiście oficjalne wyjaśnienie nalotów jest inne i ponoć akcja miała związek z innym śledztwem, ale czy ktoś w kraju, w którym wszyscy kochają teorie spiskowe, uwierzy w taki zbieg okoliczności? Chyba tylko agent ABW mógłby uznać taką zbieżność dat za przypadkową.

Poniedziałek 
Kochana poczta
Poczta Polska w przypływie odpowiedzialności za media publiczne stara się za wszelką cenę ratować dziurę w budżetach państwowego radia i telewizji. Zaczęła ściągać zaległe abonamenty od kogo się da. Do akcji ratowania finansów mediów chce też wciągnąć osoby, które płacić nie muszą. To co z tego, że ktoś od lat jest zwolniony z tego obowiązku? I tak dostanie wezwanie, zostanie postraszony fiskusem i innymi kłopotami. A może zapłaci? W ten sposób poczta będzie mogła rozwiązywać nie tylko kłopoty radia i tv. W kolejce do uleczenia czekają już służba zdrowia, kolej i wiele, wiele innych.

Wtorek
Dwa pługi poproszę
Przez telefon można zamówić wszystko. Po pizzy, panienkach, zakupach albo taksówce pojawiła się nowa usługa. Odśnieżanie. Miasto będzie odśnieżać swoje ulice na Czubach po tym, jak dostanie telefon od mieszkańców. Inaczej nie domyśli się, że spadł śnieg i coś trzeba z nim zrobić. Kolejny raz jestem pod wrażeniem kreatywności w rozwiązywaniu problemów.

Środa
Znowu ten abonament
Wbrew wynikom oglądalności telewizja kręci dalej serial "Wszystko przed nami". Ta produkcja może być niezłym orężem w walce o płacenie abonamentu. Wystarczy, że TVP obieca, że jak zaczniemy jej płacić więcej, to ona zacznie kręcić lepsze filmy i zrezygnuje z dzieł na poziomie "Wszystko...". Wiem, że to prawie jak szantaż, ale z pewnością przemówi do wyobraźni.

Czwartek
Szczyt techniki
XXI wiek zaczął się ponad dekadę temu, a ja się cieszę jak dziecko, że fundusz zdrowia wreszcie wprowadza system komputerowy, który pozwoli na uniknięcie obowiązku ganiania po lekarzach z książeczkami, pieczątkami, stosami kartek RMUA. Od stycznia, aby skorzystać z pomocy lekarza wystarczy podać PESEL i od razu będzie wiadomo, czy jesteśmy ubezpieczeni, czy nie. Czy tylko mi się wydaje, że takie coś powinno działać już od dawna?