Do napisania tego tekstu skłoniły mnie wczorajsze imieniny patrona naszego miasta. Tak, tak to ten pan na Bramie Krakowskiej, o którym pewnie niejeden lublinianin myśli "po co go tu powiesili". Sensowniejsze byłoby raczej pytanie: Dlaczego to właśnie św. Antoni jest patronem Lublina? Ale żeby je zadać, trzeba najpierw wiedzieć, że to właśnie Antoni jest patronem. A czy wiemy, że największe święto naszego miasta przypada 15 sierpnia, bo to ten dzień roku 1317 uznaje się za dzień nadania Lublinowi praw miejskich?
To pytanie czysto retoryczne, bo w przytłaczającej większości nie wiemy. Wiedza większości z nas o naszym mieście ogranicza się do topografii, jednego faktu z historii oraz jednej niepełnej legendy. Fakt z historii to unia polsko-litewska (ze świadomością jej daty byłby już jednak problem), a jedna niepełna legenda to ta o czarciej łapie, bo wiemy, że takowa łapa jest na zamku. I tacy z nas lublinianie, którzy o Lublinie potrafią mówić dużo, ale raczej w temacie cebularza i lokalnego piwa, które faktycznie jest dobre, ale reklamować go tu nie będę.
Tymczasem najwięcej dla promocji naszego miasta możemy zrobić my sami, a nie głośne akcje reklamowe w radiu i telewizji. Dlatego zawsze, kiedy jestem w Lublinie ze znajomymi z innych miast, staram się im opowiadać historię mojego miasta. Choć oczywiście nie jest ona pełna, zawsze jednak bardziej ciekawi niż cebularz. I znajomi mówią kolejnym znajomym, że może i Kraków jest ładny, ale historia Lublina to jest rzecz, którą trzeba poznać, a najlepiej to zrobić na miejscu - w Lublinie.
Zachęcam więc wszystkich Państwa przy okazji święta patrona Lublina do poznawania historii naszego miasta, choćby tylko na Wikipedii. Mamy się czym chwalić. Tylko musimy o tym wiedzieć!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?