Zanim odpowiem na to pytanie, to przypomnę kilka negatywnych efektów inflacji. Pierwszy najważniejszy, to dodatkowe obciążenie obywateli kosztem państwa, które kontroluje emisję pieniądza. Inflacja jest zwana ukrytym podatkiem. Państwo może swoje rosnące wydatki finansować nowymi pieniędzmi, których wartość w rękach obywateli spada. Gdy potrzeby wydatkowe państwa rosną, to zdecydowanie rośnie też pokusa skorzystania z dodatkowej emisji pieniędzy. Drugi ważny skutek inflacji, to zachwianie równowagi między wierzycielami a dłużnikami. Jeżeli koszty obsługi długu są stałe, to na inflacji korzystają dłużnicy, a tracą wierzyciele. Kto w Polsce jest największym dłużnikiem i kto z inflacji osiągnąłby z tego powodu największe korzyści? Oczywiście Skarb Państwa. Straciliby natomiast obywatele, którzy trzymają pieniądze w bankach na nisko oprocentowanych rachunkach.
Okazuje się więc, że inflacja nie dla wszystkich ma takie same negatywne efekty. Jej potencjalnym największym beneficjentem jest państwo. Co zatem będzie dalej z inflacją? Proszę odpowiedzieć sobie na to pytanie samemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?