Zabawy z tym przeciąganiem jest co niemiara. Prezydent chce, by miasto samo zbudowało parking pod CSK. Miejscy radni PiS woleliby raczej żeby to sam marszałek z prezydentem wzięli łopaty i sobie parking wykopali. Zarząd województwa mówi z kolei, że jak się radni z prezydentem nie dogadają, to oni w ogóle w nosie mają całą tę inwestycję, która jako Teatr w budowie może jeszcze parę lat postać. I to może nawet byłoby rozsądne. Różnego rodzaju centra kulturalne istnieją w większości polskich miast, a Teatr w budowie jest tylko jeden.
A tak poważnie panie prezydencie, panie marszałku oraz panie i panowie radni, to wybory się skończyły jakbyście nie zauważyli. Kłótnie o to, kto lepiej czego pilnuje: czy radni kasy, czy prezydent z marszałkiem przyszłości kulturalnej miasta już nawet politycznie są bez sensu. Zamiast więc szukać winnego i przerzucać się odpowiedzialnością na łamach prasy, proponuję siąść w zaciszu gabinetu prezydenta, czy marszałka i po prostu szczerze sobie porozmawiać, bo w tym całym rozgardiaszu zabrakło otwartości na dyskusję. Polityczne racje Centrum Spotkania Kultur nam nie zbudują.
Nie zbuduje nam go sam prezydent, sam marszałek i sami radni PiS. CSK można zbudować razem i do tego wszystkich bym zachęcał. Prasa jest miejscem, które sukces wszystkich ze stron może odtrąbić, a nie powinna być miejscem wzajemnych połajanek kto jest większym lokalnym patriotą. Zdejmujemy więc polityczne przyłbice i zabieramy się do pracy, bo kolejnych lat budowy Teatru w budowie lublinianie nie wybaczą tak radnym PiS, jak i marszałkowi wraz z prezydentem.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?