Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowiaczek jeden... Komentuje Maciej Wijatkowski

Maciej Wijatkowski
Miał „koników siedem”, ale teraz ma furmankę kłopotów. Nie wiem, dlaczego „inteligenckie” miasto nie radzi sobie z prostą codziennością?

Spędziłem w Krakowie niezły kawał dorosłego życia. Poznałem wielu wspaniałych ludzi - artystów, dozorczynie, księgarzy, taksówkarzy, kelnerów i „nocnych braminów”, którzy przy Rynku proponowali, o drugiej w nocy, „udział” we flaszce. Oczywiście - zaakceptowany, w imię przyjaźni krakowsko-lubelskiej. Odmówiliśmy wtedy, z przyjacielem, wyprawy na wieżę Kościoła Mariackiego, w celu odegrania hejnału, argumentując koniecznością zachowania ciszy nocnej.

A teraz? Kraków to „miasto maczet”... Słabo się robi od słabowitości lokalnej władzy. „Podejrzewa się pseudokibiców...” Cracovii, lub Wisły...

„Pseudokibiców?!” Bandytów się zamyka, a nie podejrzewa. Jeśli bandyci handlują prochami pod przykryciami klubowych szalików i dzielą się kasą z niektórymi policjantami, zamyka się i policjantów. Cóż w tym trudnego? Chęci brak?

W Nowej Hucie spłonęła wybudowana za ciężkie pieniądze, nowiutka tężnia solankowa, jeszcze nie uruchomiona. „Podejrzewa się” zwarcie instalacji elektrycznej, albo podpalenie. Przepraszam, dochodzenie - dochodzeniem, ale zwarcie instalacji specjaliści wykluczają w ciągu dziesięciu minut, wnioskując ze stanu zgliszcz. Odpowiedzialny za śledztwo prokurator powinien zaproponować: „Sprawcy mają 24 godziny na zgłoszenie się. Dostaną wtedy wyrok pełnego pokrycia kosztów i więzienia, z paragrafu o czyn chuligański, w zawieszeniu. Jeśli się nie zgłoszą, dostaną pokrycie kosztów i bezwzględne więzienie, za akt terrorystyczny.” Panie Ziobro! W „pana Krakowie” się nie da? Bez żartów! Nie takie numery przecież przechodzą!

Kraków buduje pomnik pułkownika Kuklińskiego. Abstrahując od tego, komu pułkownik przysięgał i kogo zdradził, a komu pomógł - to jeden z najlepszych projektów pomników ostatnich lat, w zalewie „koszmarków” pamięci JPII, czy Lecha Kaczyńskiego. W internecie - stek niewybrednych i kloacznych szyderstw z projektu. Inteligencję krakowską odcięto od sieci, czy coraz ciężej się uczyć?

Demokracja to, jak wiadomo, ustrój w którym rządzi ten, kto pierwszy wstanie, ale Krakusi nie raz dawali sobie z tym radę, za co ukarani zostali swego czasu Nową Hutą. Czyżby karzącym się udało i Nowa Huta rządzi? Co się dzieje z Krakowem?.. Sądząc po zachowaniu i wypowiedziach tych, którzy nagle, stamtąd, pojawili się jakiś czas temu na ogólnopolskiej scenie polityczno-parlamentarnej, już wcześniej na coś się zanosiło. Nie znamy wszak ich wszystkich braci, sióstr i kuzynów, a to zapewne spora gromadka. Wystarczy rozświetlić nieco cień i spróbować dostrzec np. karierę Witolda Ziobry, brata Zbigniewa... Coś jest na rzeczy, z tym Krakowem...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski