Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kres zabawy

Wojciech Andrusiewicz
Janusz Palikot nie ma racji! Polityczny pijar nie umrze. Wszystko wskazuje natomiast na polityczną śmierć tego, który polityką się bawił.

Przyznam, że występy Janusza Palikota z reguły mnie żenowały. Wulgarne często zapędy słowne nie wprowadzały do życia publicznego nowej jakości, a raczej tę jakość psuły. Zachowanie to zrzucam na karb problemów byłego posła ze znalezieniem sobie miejsca w polityce i ze zdefiniowaniem samego pojęcia "polityka". Niestety dla mieszkańców Lubelszczyzny obsadzony przez niego poselski fotel nie przyniósł regionowi żadnych profitów. Jego marnej jakości medialne występy nie zbudowały nam dróg i szybkiej kolei. Przez ponad trzy lata swego posłowania Palikot nie identyfikował się ze swoim regionem. Nie chciał, czy też zakładał, że to region miał się identyfikować z nim?

Dziś z ust Janusza Palikota słyszymy zapowiedź, że stanie się katem polskiego politycznego pijaru. Marketingowców z Platformy i PiS wizja ta nie przeraża. Można by rzec, że wręcz śmieszy. Wieszczy ją bowiem osoba, która od dłuższego czasu dokonuje politycznego seppuku. Pamiętam czasy, gdy poseł Palikot ironizował, mówiąc o politykach pokroju Marka Jurka, którzy wyrzucili się na margines polityki. Dziś na ten sam margines wyrzucił się Palikot. Tak zapętlił się w swoim show, że nie zauważył nawet kurczącego się wokół niego grona kamer. Sfrustrowany stara się jeszcze przyciągnąć uwagę mediów podejmując polityczną współpracę z cieniem Piotra Tymochowicza. To obraz upadku.

Jaka więc polityczna przyszłość czeka Janusza Palikota? Albo wesoła donkiszoteria, albo start w wyborach z list SLD. Wybór dla osoby, która mieni się ideologicznie zaangażowaną, jest żaden.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski