Lublin. Rozliczyli prezydenta. Absolutorium i wotum zaufania dla prezydenta Krzysztofa Żuka

Absolutorium i wotum zaufania to najważniejsze w wymiarze prestiżowym uchwały dla prezydenta, burmistrza czy wójta gminy. To rozliczenie jego pracy w poprzednim roku.

– Jeden z najważniejszych dni w kalendarzu samorządowym: sesja rady miasta z prezentacją raportu o stanie miasta, głosowaniem radnych nad wotum zaufania oraz nad absolutorium z wykonania budżetu miasta za ubiegły rok – przyznaje Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Sam mógł być spokojny o wynik głosowania. Stoi za nim 19 radnych „jego” klubu, co daje mu zdecydowaną większość głosów w 31 osobowej Radzie Miasta Lublin.

Debata radych nad „skwitowaniem” prezydenta Żuka za 2020 r. trwała łącznie kilkanaście godzin. W dyskusji nad wotum zaufania wzięło udział także 16 mieszkańców.

W 2020 r. dochody Lublina sięgnęły prawie 2,4 mld mln zł, wydatki były o ok. 90 mln zł wyższe. Zadłużenie miasta na koniec roku wyniosło prawie 1,7 mld zł.

Prezydent Lublina podkreślał, że o finansowym obliczu Lublina w 2020 r. zdecydowała pandemia koronawirusa. – Konsekwencją było zmniejszenie dochodów. Ten ubytek związany ze stanem epidemii to ok. 155 mln zł – wyliczał Żuk.

O wyniku głosowań zdecydowała jasna deklaracja szefa klubu Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka.

– Oceniamy pozytywnie wykonanie budżetu. Nie dało się wycisnąć więcej i zagłosujemy za udzieleniem absolutorium – zadeklarował Dariusz Sadowski, przewodniczący prezydenckiego klubu radnych.

– W ratuszu nie dzieje się najlepiej – przekonywał Piotr Gawryszczak, przewodniczący opozycyjnego klubu radnych PiS. I wskazywał m.in. na niekorzystne wyniki kontroli w instytucjach kultury.

Za udzieleniem wotum zaufania prezydentowi Żukowi zagłosowało 18 radnych (klub prezydencki), przeciwko 11 (PiS) i jeden wstrzymał się od głosu (radny niezrzeszony). W przypadku absolutorium było to odpowiednio: 19 głosów, 11 i jeden.