Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublinianka 60-lecia Kuriera Lubelskiego: Maria Olszak-Winiarska: Marzyłam, by zostać pielęgniarką

Gabriela Bogaczyk
Maria Olszak-Winiarska
Maria Olszak-Winiarska Anna Kurkiewicz
Już czterdzieści lat pracuje jako pielęgniarka. Połowę tego czasu spędziła na walce o docenienie tego zawodu w naszym regionie i kraju.

Maria Olszak-Winiarska od 20 lat jest przewodniczącą Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Lubelskiego. Od lat dąży do tego, żeby ten zawód był w Polsce doceniany. Podkreśla, że jest pielęgniarką z powołania i nadal wykonuje swój zawód z pasją.

– Nie zamieniłabym go na żaden inny. Marzyłam, by zostać pielęgniarką. Chociaż jako dziecko bardzo dużo chorowałam, a na widok białego fartucha płakałam i uciekałam – wspomina Maria Olszak-Winiarska, kandydatka na Lubliniankę 60-lecia Kuriera Lubelskiego w naszym jubileuszowym plebiscycie. I dodaje: – Już w VII – VIII klasie podstawówki wiedziałam, że chcę zostać pielęgniarką. Gdy były szczepienia w szkole, to zawsze byłam pierwsza, bo nigdy się nie bałam. Poza tym, zawsze z podziwem patrzyłam na biel ich fartuchów.

LUBLINIANKA 60-LECIA - GŁOSOWANIE

W tym roku, szefowa związku obchodzi 40-lecie pracy. W swojej zawodowej karierze przeszła przez wszystkie szczeble: od pielęgniarki na oddziale, specjalistki, przełożonej i dyrektora. Obecnie pracuje w domowej opiece długoterminowej.

– Pracę zawodową zaczęłam w Przemysłowym Zakładzie Opieki Zdrowotnej przy ul. Staszica. Później pracowałam m.in. w ambulatorium kopalni Bogdanka, w przychodni górniczej, a potem zakładzie opieki zdrowotnej w Łęcznej – wylicza nasza kandydatka.

Maria Olszak-Winiarska jako szefowa związku zawodowego ciągle walczy o wyrównanie płac pielęgniarek. – Chodzi o taką siatkę płac, która by była określona ustawowo, w zależności od oddziału. Nie opuszcza nas siła walki i entuzjazm, ale widzimy, że przez te lata żaden rząd nie był w stanie zrealizować oczekiwań pielęgniarek – ocenia Olszak-Winiarska.

Zapowiada też, że nadal będzie szukać nowych rozwiązań. – Wciąż mam apetyt na życie. Żyję szybko i intensywnie, mimo że mam już 60 lat, ale za to idealnie wpisuję się w 60- lecie Kuriera – dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski