Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy centrum i Ponikwody domagają się chodników oraz asfaltu zamiast dziur

Artur Jurkowski
Dolnej Panny Marii.  Na odcinku ponad 150 metrów piesi muszą chodzić po jezdni. Powód? Nie ma chodnika
Dolnej Panny Marii. Na odcinku ponad 150 metrów piesi muszą chodzić po jezdni. Powód? Nie ma chodnika Małgorzata Genca
Część lubelskich dróg przypomina ulice tylko z nazwy. Mieszkańcy od lat czekają na zmiany.

- Prezydent chwali się miastem i jego rozwojem, inwestycjami, a tu prawie pod nosem ratusza wyhodował taki „chwast” - przekonuje pan Michał, nasz Czytelnik.

Chodzi o ul. Dolnej Panny Marii. A precyzyjnie brak przy tej śródmiejskiej ulicy chodnika. Na to, że zostali zapomniani przez ratusz narzekają też mieszkańcy m.in. ul. Narcyzowej.

„Zapomniana” ulica centrum

- Jest to chyba jedyna ulica w centrum miasta, poza Starym Miastem, która w części jest pozbawiona chodnika - informuje nasz Czytelnik Michał.

Chodzi o ul. Dolnej Panny Marii. A precyzyjniej odcinek między Mościckiego a Bernardyńską. Chodnika dla pieszych nie ma na odcinku nieco ponad 150 metrów między wjazdem do WOK a kamienicą Dolnej Panny Marii 8.

- Kiedyś, ze 30 lat temu, był tam chodnik. Ale obecnie z niewiadomych przyczyn zarósł i jest tam trawnik - dodaje nasz Czytelnik.

- Chodnik powstanie - obiecuje Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza. Zaraz jednak zastrzega: - Ale to trochę potrwa.

Ratusz tłumaczy, że będzie musiał uzyskać od ministerstwa infrastruktury zgodę na odstępstwa od rozporządzenia określającego wymogi techniczne dla chodników.

- Chodzi o to, że inwestycja ma być realizowana w miejscu, gdzie jest bardzo duży spadek terenu. Zgodnie z rozporządzeniem chodnik musiałby biec zakosami, tworzyć serpentynę. A na to po prostu nie ma miejsca - wyjaśnia Kieliszek.

Zgoda ministerstwa pozwoli na wykonanie projektu. 10 tys. zł na jego opracowanie przekazała Rada Dzielnicy Śródmieście. Chodnik ma powstać po lewej stronie jadąc od ul. Bernardyńskiej.

- Jeśli będzie projekt, to łatwiej będzie zabezpieczyć fundusze na realizację tego zadania - mówi Kieliszek.

Brak chodnika to niejedyny „,mankament” ulicy. - Jest wąska, a samochody są parkowane po obu jej stronach, dla pieszych często pozostaje mniej niż pól metra chodnika. Większość przechodniów, w tym dzieci, a nawet policjanci i strażnicy miejscy idą środkiem ulicy - podkreśla pan Michał.

- Od początku roku na Dolnej Panny Marii ukaraliśmy kierowców 53 mandatami na kwotę 5 500 zł. Trzy pojazdy zostały odholowane. Udzieliliśmy siedmiu pouczeń, a jeden wniosek skierowaliśmy do sądu - wylicza Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej.

„Zapomniana” ulica na Ponikwodzie

Nie ma chodnika ale też nie ma jezdni, sieci gazowej czy kanalizacji. Ponadkilometrowy odcinek ul. Narcyzowej to obraz nędzy i rozpaczy. - Tu się nie da żyć. Niech ktoś nam w końcu pomoże - upomina się pani Barbara, mieszkanka Narcyzowej.

- Rzeczywiście ulica została zapomniana. Nawet ZTM odmawia uruchomienia tu połączenia, bo ulica jest nieurządzona, a do przystanków trudno dojść, bo po deszczu robią się olbrzymie kałuże - podkreśla Tomasz Małecki, przewodniczący zarządu dzielnicy Ponikwoda.

Budowę kanalizacji sanitarnej planuje w tym roku MPWiK. A kiedy powstanie ulica? Nie wiadomo. Ratusz nie podaje żadnych terminów. - Część ul. Narcyzowej zostanie urządzona wraz z pracami przy przedłużeniu ul. Węglarza - mówi Kieliszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski