Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniowe rozdwojenie jaźni

dr Mariusz Świetlicki
W Polsce 53% młodych ludzi poniżej 35. roku życia nadal mieszka razem z rodzicami. Jedną z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy są relatywnie drogie mieszkania, na zakup których (lub wynajem) ich nie stać. Taki stan rzeczy ma również wpływ na sytuację demograficzną. Młodzi ludzie, mieszkający przy rodzicach, mniej chętnie decydują się na posiadanie dzieci. Jest to stan rzeczy wymagający ewidentnej zmiany. A zmiana ta jest możliwa tylko, gdy samodzielne mieszkania będą dostępne dla większości.

Wychodząc naprzeciw tym wyzwaniom, rząd ogłosił właśnie Narodowy Program Mieszkaniowy. Próbowałem się wczytać w jego założenia i je zrozumieć. I przyznam szczerze - poddałem się. Być może dlatego, że nie przedstawiał ich minister od slajdów. Rząd chce stworzyć system, który spowoduje, że będzie w Polsce budowanych znacznie więcej tanich, czynszowych mieszkań. Mają w finansowaniu takich mieszkań uczestniczyć banki, samorządy, oszczędzający młodzi ludzie i w niewielkim zakresie Skarb Państwa. Jedyny znaczący wkład tego ostatniego ma dotyczyć przekazywania na cele mieszkaniowe tanich gruntów znajdujących się w rękach państwa. Tyle zrozumiałem. Jak to się ma ostatecznie przełożyć na ceny mieszkań, gdzie one mają powstawać, jak ma być zorganizowany do nich dostęp? Tego już nie wyczytałem.

Program wydaje się tak skomplikowany, że śmiem twierdzić, że spowoduje przede wszystkim kolejny lawinowy wzrost urzędników, którzy będą zajmowali się handlem nieruchomościami i rozdysponowywaniem mieszkań. Czy to rozwiąże problemy mieszkaniowe młodych? Nie sądzę. Zwłaszcza że dopiero co rządzący ograniczyli obrót ziemią, co ewidentnie wpłynie na problemy rozwoju budownictwa mieszkaniowego na obrzeżach miast i podniesie ceny. Dla mnie jest to ewidentne rozdwojenie jaźni.

Pamiętam połowę lat 90. w Polsce. Nie było żadnych szumnych narodowych programów rozwoju budownictwa. Były natomiast znaczne ulgi podatkowe dla osób kupujących mieszkanie. I mnie, młodego wówczas pracownika naukowego, było stać na wzięcie kredytu i dzięki ulgom na jego spłatę. Dostępność gruntów powodowała też ich stosunkowo niską cenę, co przekładało się na ceny mieszkań. Jeśli nie będzie dynamiki w rozwoju gospodarczym, nie będzie tanich gruntów, to żadne narodowe, krajowe, międzynarodowe lub jeszcze inne programy nie pomogą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski