Pamiętam stres, jaki przeżyłem w 1990 roku, gdy usiłowałem dostać się na lotnisko Heathrow. Mieszkałem wtedy daleko za Wimbledonem i jechałem z dwoma przesiadkami. Tłok był tak potworny, że ledwo udawało mi się wcisnąć z walizką do wagonu, a potem stałem na jednej nodze przy samych drzwiach i bałem się, że wypadnę. Spóźnić się nie mogłem, bo wtedy bilet samolotowy kosztował majątek, a każdego funta oglądało się przed wydaniem trzy razy. Młodzi nie wiedzą, o czym piszę, ale starsi rozumieją.
I wtedy, i podczas ostatniego mojego pobytu w Londynie w 2007 roku, byłem niemile zaskoczony, że w zatłoczonym metrze nikt nikomu nie ustępował miejsca. Kto pierwszy wepchnął się do środka, ten siadał i już. Zakładał słuchawki, zatapiał się w książce, gazecie, albo we własnych myślach. Nieważne, że stoi nad nim ktoś starszy czy kobieta w ciąży. Ale nie wyglądało na to, by ktokolwiek z tego powodu się oburzał.
W Lublinie bardzo rzadko spotykam się z taką sytuacją. Szczerze mówiąc - nie mogę sobie nawet takiego zdarzenia przypomnieć, a sporo jeżdżę komunikacją miejską. Mamy wkodowane, że młodzi ustępują starszym. I nawet trochę się obawiam, że całkiem niedługo może nastąpić niezbyt przyjemny dla mnie moment, gdy jakaś młoda dziewczyna zwolni miejsce dla mnie.
Może to tenisowy Wimbledon, który śledzę z zapartym tchem zaniedbując różne obowiązki, wywołał we mnie te londyńskie reminiscencje. Ale o dobrych manierach przypomniałem sobie podczas ostatniej wizyty w "aptece z tanimi lekami". Zachodzę do niej dość często, nie tylko ze względu na ceny. W kolejce można spokojnie pouczyć się angielskich słówek, a poza tym dobrze mi robi na psyche, gdy widzę, że w Lublinie żyją także ludzie starsi ode mnie. Bo na ulicach to raczej trafiam na młodszych, i to znacznie. I właśnie w tej aptece najczęściej spotykam się z bezczelnością - nie młodzieży, lecz starszych. Zawsze trafią się tacy, którzy wykorzystają każdą okazję, by kolejkę ominąć. Mają mnóstwo sposobów, które może kiedyś opiszę. A na zwrócenie uwagi reagują agresją albo udają, że nie słyszą.
I kiedy na nich patrzę to się zastanawiam, czy oni, gdy byli młodzi, komukolwiek ustępowali miejsca w autobusie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?