Pełno butelek i śmieci na murku przy ul. Wolskiej w Lublinie. - To wstyd - skarży się czytelnik

- Pełno brudu, butelek po alkoholu, pełno petów i nikt tego nie sprząta. Kiedy odpowiednie służby oczyszczą i dokładnie sprzątną murek wstydu i hańby? - pyta zaniepokojony Czytelnik, który zaalarmował nas o problemie.

Sprawdziliśmy teren i widać, że jest mocno zaśmiecony. W butelki oraz puszki po alkoholu, ale też opakowania po żywności i stare ubrania.

- Mało tego, widać, że często pije się tam alkohol. Na tym murku nie ma ani policji, ani straży miejskiej. To wstyd, bo to jest już całkiem blisko centrum miasta, Dworca Głównego PKP - mówi dalej Czytelnik.

Staży miejskiej miejsce jest dobrze znane.

- Podejmujemy interwencje wobec osób spożywających w tym miejscu alkohol, a także zdarzały się przypadki przewożenia osób nietrzeźwych do Centrum Interwencji Kryzysowej. Natomiast informacje o zaniedbaniach porządkowych przekazujemy do zarządcy terenu – Zarządu Dróg i Mostów - informuje Ryszarda Bańka ze Straży Miejskiej w Lublinie.

Udało nam się ustalić kto jest właściwym zarządcą terenu.

- Murek ten znajduje się poza pasem drogowym ul. Wolskiej. Jest to rejon skrzyżowania ul. Wolskiej i ul. Kunickiego. Przebiega po działkach należących do Zarządu Nieruchomości Komunalnych oraz dawnego zakładu, fabryki butów. Utrzymanie obiektu jest w kompetencjach właścicieli – informuje Karol Kieliszek z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.

Zarząd Nieruchomości Komunalnych poinformował nas, że ma podpisane umowy z administracjami, które na bieżąco sprzątają ten teren i zajmują się utrzymaniem czystości.

Jeśli ktoś chciałby zgłosić interwencję może kontaktować się z ZNK telefonicznie lub mailowo.