Ratusz i służby przygotowują się do Marszu Równości, ale zażalenie będzie złożone do sądu

W czwartek Sąd Okręgowy uchyli zakaz prezydenta Lublina dotyczący Marszu Równości. Sad uznał, że w sobotę marsz może przejść ulicami Lublina.

Zbigniew Dubiel, szef ratuszowych prawników zaraz po orzeczeniu zapowiadał złożenie zażalenia do Sądu Apelacyjnego.

Tymczasem biuro prasowe urzędu miasta poinformowało o sobotnich utrudnieniach na ulicach spowodowanych marszem.

- Informujemy, że w najbliższą sobotę (28 września), w godz. 12:00 - 17:00, podczas przejścia uczestników Marszu Równości na jego trasie wystąpią utrudnienia w ruchu pojazdów - czytamy w przesłanym mailu i dalej: - Trasą przejścia będą ulice: Al. Racławickie (okolice pl. Teatralnego), ul. Lipowa, ul. Głęboka, ul. Sowińskiego, Al. Racławickie. Należy liczyć się z tym, że możliwe będzie całkowite wstrzymanie ruchu pojazdów przez Policję w momencie, gdy uczestnicy będą poruszali się daną ulicą. Ruch wstrzymywany będzie odpowiednio wcześniej w miejscu skrzyżowań i kierowany na alternatywne trasy.

Co więcej już od godziny 15 w piątek do godz. 18 w sobotę z parkowania wyłączone będą zatoki i miejsca parkingowe znajdujące się na ul. Głębokiej wzdłuż pawilonów znajdujących się bliżej skrzyżowania z ul. Narutowicza oraz na ul. Sowińskiego przed skrzyżowaniem z Al. Racławickimi.

Czy to oznacza, że ratusz nie złoży zażalenia? Nic podobnego. Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta wyjaśnia, że czwartkowe orzeczenie ma rygor natychmiastowej wykonalności i dlatego miasto już musi przygotować się do Marszu Równości.

- Działamy dwutorowo. Przygotowujemy się do tego zgromadzenia, a jednocześnie w piątek około godziny 8 rano złożymy zażalenie do Sądu Apelacyjnego - tłumaczy Duma.

Do marszu przygotowuje się też Zarząd Transportu Miejskiego, który już przygotował listę objazdów dla komunikacji publicznej.

- W dniu jutrzejszym odbędzie się spotkanie sztabu kryzysowego gdzie będą zapadać ważne decyzje dotyczące organizacji Marszu Równości i zamknięcia ulic. ZTM musi brać pod uwagę, że na wniosek służb np. Policji na jutrzejszym spotkaniu sztabu zapadnie decyzja o zamknięciu jakiejś ulicy i wymagać to będzie również zmian w naszej koncepcji - informuje Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM.

Propozycja Zarządu wskazuje, że innymi trasami może pojechać 28 linii autobusowych i trolejbusowych.